Piłka nożna
Ogromne straty finansowe dla Radomiaka Radom!
Wtorkowy mecz Radomiaka Radom z Piastem Gliwice zostanie rozegrany bez udziału publiczności. To pokłosie sobotniej bójki kibiców z pracownikami ochrony. Decyzję w sprawie zamknięcia stadionu podjął wojewoda mazowiecki na wniosek Policji. Dla klubu oznacza to brak dochodów ze sprzedaży biletów.
W uzasadnieniu decyzji wojewoda przywołał wydarzenia z sobotniego meczu Radomiak - Lech Poznań. Jak napisał, "w trakcie sobotniego meczu doszło do pobicia pracowników służb porządkowych organizatora, przez kibiców drużyny Radomiaka Radom oraz użycia środków pirotechnicznych".
Policja zatrzymała już sześć osób, które są podejrzewane o pobicie pracowników ochrony w czasie sobotniego meczu. Mężczyźni nie pozwolili ochroniarzom zdjąć z trybun obraźliwego baneru skierowanego pod adresem prezydenta Radomia Radosława Witkowskiego. W efekcie doszło do bójki. Pracownicy ochrony trafili do szpitala. Policja informuje, że to nie koniec zatrzymań.