Siatkówka
Ostatni domowy mecz KKS-u bez punktów
Nie tak kozieniccy kibice wyobrażali sobie ostatni domowy mecz Enei KKS-u Kozienice. W sobotę, 2 kwietnia, podopieczni Marka Grzelczaka i Michała Kality przegrali na własnym parkiecie 0:3 z KS Arką Tempo Chełm. Równą walkę kozieniczanie podjęli niestety tylko w drugim secie. Ich rywale wywalczyli sobie awans do fazy play-off.
Dla Arki to był niezwykle ważny mecz. Wygrana 3:0 zapewniła im pewne drugie miejsce w tabeli i awans do fazy play-off, bez oglądania się na Spartę Grodzisk Mazowiecki. Nic więc dziwnego, że do Kozienic przyjechali bardzo zmotywowani i gotowi na walkę na najwyższych obrotach.
Z kolei kozieniczanie mają pewne 6. miejsce w stawce, ale spore problemy kadrowe, zwłaszcza na środku. Trenerzy naszego zespołu nie mieli w sobotę do dyspozycji Krzyśka Jeziorowskiego, Damiana Borucha czy Bartłomieja Korycińskiego. W wyjściowym składzie KKS-u znaleźli się: Wojtek Ranecki, Jakub Baranowski, Daniel Ostrowski, Kamil Kapusta, Maciej Kałasz, Piotr Skałbania i Robert Głogowski na libero.
Zdecydowanie najciekawiej wyglądał drugi set. Kozieniczanie weszli w tę odsłonę dużo bardziej skupieni, atakowali bardzo rozważnie i fajnie asekurowali się w obronie. Przy stanie 10:7 trener gości wziął czas, a w kilku kolejnych akcjach zobaczyliśmy co najmniej dziwne rzeczy. Po wznowieniu goście zapunktowali, a w następnej akcji najpierw obronili nasz atak, a potem kiedy my mieliśmy w górze piłkę… sędzia przerwał akcję. Decyzję podjął po tym, jak jeden z gości się przewrócił, nie było tam jednak żadnej kontuzji. Zamiast szansy na punkt mieliśmy powtórzenie akcji… I tym razem gdy mieliśmy piłkę w górze, arbiter nie zauważył bloku gości. Zamiast 11:8 zrobiło się 10:9, a na parkiecie zawrzało. Po dyskusjach z sędzia żółtą kartkę zobaczył Robert Głogowski.
Niestety to był punkt zwrotny dla KKS-u. Te dwie akcje wybiły drużynę z rytmu, rywale dorzucili asa i zaczęli odjeżdżać. Kozieniczanie podjęli jeszcze walkę, ale ostatecznie seta przegrali do 19.
Do końca rundy zasadniczej pozostała już tylko jedna kolejka. Na finał KKS zagra na wyjeździe z Camperem Wyszków. Obie ekipy są już jednak pewne 6. i 7. miejsca, przy czym KKS zachowuje teoretyczne szanse na 5., bo w ten weekend Wola Warszawa przegrała na wyjeździe z Centrum Augustów.
Energii siatkarzom KKS-u dodaje Enea.
Enea KKS Kozienice – KS Arka Tempo Chełm 0:3 (12:25, 19:25, 16:25)
KKS: Ranecki, Baranowski, Ostrowski, Kapusta, Kałasz, Skałbania, Głogowski (libero) oraz Kurek, M. Koryciński, Ćwikliński