Piłka nożna
Radomiak prowadził 2:0, ale zremisował z Jagiellonią
Piłkarze Radomiaka zremisowali 2:2 z Jagiellonią Białystok. "Zieloni" mogą czuć niedosyt, bo prowadzili 2:0.
Pierwszy strzał w meczu oddała Jagiellonia. Już w 2. minucie z dystansu próbował Mystkowski, ale nie trafił w bramkę. Przed pół godziny niewiele działo się na placu gry. Mecz toczył się w środkowej części boiska i żadna ze stron nie potrafiła stworzyć okazji do strzelenia gola. Dopiero w 36. minucie błąd popełnił bramkarz Radomiaka Filip Majchrowicz, który wyszedł z bramki i minął się z piłką. Strzały piłkarzy gości zostały jednak zablokowane przez obrońców. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego gola strzelił Dawid Abramowicz.
Na drugą połowę Radomiak wyszedł bez zmian. Kilka minut po wznowieniu gry Jagiellonia mogła wyrównać. Gual jednak nieczysto trafił w piłkę i piłkę wyłapał Filip Majchrowicz. Z każdą minutą rósł napór gości. Jagiellonia miała jednak problem z oddawaniem strzałów. W 60. minucie Radomiak wyszedł z kontrą. Długa piłka trafiła do Karola Angielskiego, a napastnik "Zielonych" po słupku strzelił na 2:0. Na odpowiedź gości nie trzeba było długo czekać. Już w 62. minucie gola kontaktowego strzelił Diego Carioca. 60 sekund później mogło być 2:2, ale strzał Wdowika przeleciał minimalnie obok słupka. Napór Jagiellonii nie ustawał. W 67. minucie pięknym uderzeniem popisał się Marc Gual. Piłka odbiła się od poprzeczki i minęła linię bramkową. Od tego momentu mecz otworzył się po obu stronach. Radomiak chciał jak najszybciej odzyskać prowadzenie, a Jagiellonia pójść za ciosem. W końcówce trener Dariusz Banasik postawił na ofensywne ustawienie. Na boisku pojawili się m.in. Mario Rondón czy Dominik Sokół. Nie zmieniło to jednak wyniku. Radomiak zremisował z Jagiellonią 2:2.
Radomiak Radom - Jagiellonia Białystok 2:2 (1:0)
Gole: 45' Abramowicz, 60' Angielski - dla Radomiaka oraz 62' Carioca; 67' Gual - dla Jagiellonii