Pomimo, że był to turniej dla amatorów to wśród zawodników mogliśmy znaleźć osoby, które brały kiedyś udział w rozgrywkach ligowych. - Wpłynęło to na wysoki poziom gry – powiedział nam Krzysztof Jeziorowski – zawodnik KKS-u Kozienice, który czuwał nad przebiegiem turnieju:

Tego typu turnieje to jeden z wielu przejawów współpracy pomiędzy klubem Enea KKS Kozienice, a jego sponsorem tytularnym, która trwa już od wielu lat. Ponadto Enea Wytwarzanie kładzie duży nacisk na sportową aktywizację swoich pracowników. Mówi Sławomir Zielony – wiceprezes ds. pracowniczych Enei Wytwarzanie:

Mimo, że pracownicy Enei wystawili w turnieju cztery drużyny to w sumie brało w nim udział pięć zespołów. Do gry dołączyły się bowiem juniorki KKS-u Kozienice, na czele których stanęła ich trenerka Monika Jeziorowska:

Gra z dużo starszymi od siebie mężczyznami nie oznacza, że dziewczyny zajęły ostatnie miejsce. Żeńska reprezentacja KKS-u wyprzedziła drużynę TWR-C, której w turnieju nie udało się zdobyć ani jednego punktu do klasyfikacji końcowej. Natomiast zespołem, który zdobył ich najwięcej były Elektrowniane Wąsy i to do nich trafił Puchar Prezesa Enei Wytwarzanie. Po zakończonych rozgrywkach udało nam się porozmawiać z jednym z Elektrownianych Wąsów – Łukaszem Aniołem:

Na drugim miejscu turniej skończyli Przyjaciele z Parkietu, a na trzecim Związkowcy Zmianowcy.