Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJOWA POCZTA MARKA SIEROCKIEGO
Marek Sierocki
Patron dnia: Najświętsza Maryja Panna Królowa Polski
Dziś jest: Piątek, 03 maja 2024

KULTURA

Surrealizm nieoczywisty. Justyna Koziczak i Łukasz Milak-Kalinowski

czwartek, 05 stycznia 2023 13:41 / Autor: Elżbieta Warchoł
foto: Klub Łaźnia
Elżbieta Warchoł

Nowa wystawa w Galerii Kubu Łaźnia w Radomiu. Od 12 stycznia 2023 roku będzie można oglądać wystawę pt: Surrealizm nieoczywisty. Swoje prace przedstawią: Justyna Koziczak i Łukasz Milak-Kalinowski. Wernisaż 12 stycznia 2023 roku o godz. 18 w Galerii przy ul. Traugutta 31/ 33. Wystawa będzie czynna do 27 stycznia 2023 r.

Wystawa nosząca tytuł Surrealizm nieoczywisty jest kolejną sposobnością do spotkania się dwóch artystów: Justyny i Łukasza. Malarze mieli w przeszłości przyjemność wspólnie dzielić się swoją twórczością z odbiorcami w Polsce-mówi Marcin Rusek z Łaźni. To dwie ekspozycje, dwie osobowości, dwie estetyki. Ich malarstwo zestawione ze sobą stanowi interesujące połączenie, odmiennych, lecz zarazem uzupełniających się światów-dodaje Marcin Rusek. Z jednej strony obrazy ukazują bezkres wizyjny, emocje wpisane w pierwotne kształty za pomocą zdecydowanych pociągnięć pędzla; z drugiej zaś mocne, metafizyczne imaginacje z pogranicza abstrakcji i surrealizmu. Nieoczywistość ich malarstwa pobudza wyobraźnię i zachęca do snucia własnych opowieści-mówi o wystawie i jej twórcach Marcin Rusek.

Justyna Koziczak urodziła się w 1991 roku we Wrocławiu Jest absolwentką wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych, na kierunku Restauracja i Rekonstrukcja Ceramiki i Szkła. Po ukończeniu studiów Justyna poświęciła się malarstwu i ceramice. Jej prace to kompozycje, których stylistyka może nasuwać skojarzenie ze snami i podświadomością. Styl Justyny ulega zmianie na początku 2020 roku, kiedy wraz z eksperymentami nad światłem i kolorem, autorka nie skupia się na narracji i figuratywności, tworząc prace charakteryzujące się ekspresyjnymi pociągnięciami pędzla. Obrazy te są niemal abstrakcyjne, pełne detali utworzonych za pomocą zdecydowanych, widocznych śladów pędzla, jak sceny z pogranicza jawy i snu. W pracach tych dużą rolę odgrywa światło, które, usytuowane w centralnej części obrazu, wydobywa z mroku kształty zwierząt i postaci ludzkich, splątanych w przypominających barokowe dekoracje kształtach. Justyna tworzy głównie w dwóch technikach: tradycyjnej, olejnej na płótnie oraz w swojej autorskiej technice przepalania metalu i malowaniu na spalonych śladach za pomocą emalii i farb akrylowych. Justyna wystawiała swoje prace na wystawach we Wrocławiu i Londynie ale także w Mediolanie, Wenecji i na światowych targach sztuki w Dubaju. Jej prace znajdują się na kilkunastu okładkach płyt muzycznych zespołów rockowych i metalowych z USA, Kanady, Norwegii i Wielkiej Brytanii.

Łukasz Milak-Kalinowski ur. w 1984 roku w Opocznie. Malarz, rzeźbiarz, rysownik, projektant grafiki i montażysta pochodzący z rodziny o tradycjach sztuk plastycznych. Wrażliwość twórczą budował od dzieciństwa. Uczestnik i laureat wielu konkursów artystycznych. Słuchacz kierunku Malarstwa i Rysunku na Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi. Jego obrazy znajdują się w kolekcjach polskich i zagranicznych. Buduje odwołania do nas samych, do tego kim byliśmy, jak zmieniała się nasza tkanka indywidualna oraz społeczna. Uważa, że nie da się być tu i teraz bez zgłębienia praźródła samego siebie. Te dość silne często emocje, sentymenty i idee są pożywką dla jego wyobraźni. Dzięki nim wzrasta mentalnie i może tworzyć dalej i dalej, sięgając do niewyczerpalnego źródła weny twórczej. Jego wspomnienia często niosą za sobą tak duży ładunek emocjonalny, że jest niemal pewny iż są źródłem inspiracji. Za chwilę zdaje sobie sprawę, że emocje stają się mięsem pożeranym przez wyobraźnię. Jego malarstwo to nierozpoznany świat wyobraźni, w którym abstrakcja miesza się z surrealizmem i obrazuje realne emocje w nierealnych miejscach i poza czasem. Stara się też chwytać przelotne mikrosekundy teraźniejszości, utrwalając je w głowie jako wyraźne wspomnienia. Stanowią one mentalne podglebie dla jego twórczości i pokarm dla wyobraźni. Usiłuje odzwierciedlać elementarne emocje jak ból, strach, namiętność, czy spokój. Czyste podobrazie jest dla niego niczym Tabula rasa, na którym maluje tak, jak rzeźbiarz wyprowadza kształt dłutem z drewnianej deski.