O komentarz poprosiliśmy szefa radomskiej Solidarności, Zdzisława Maszkiewicza. Jak opowiada nam, Lech Wałęsa jest „człowiekiem od Wałęsy”:

Szef radomskiej Solidarności Rolników Indywidualnych, Tomasz Świtka sprawę ujawnienia kolejnych dokumentów mających świadczyć o współpracy pierwszego szefa NSZZ Solidarność ocenia jeszcze bardziej dosadnie:

A co na temat ostatnich doniesień związanych z życiorysem Lecha Wałęsy sądzą radomianie? Zdania są podzielone. Młodsze pokolenie uważa Wałęsę za legendę, nieco starsi woleliby odebrać mu nawet Pokojową Nagrodę Nobla.

W sprawie na razie niechętnie głos zabierają pytani przez nas radomscy politycy PiS. Poseł Marek Suski przyznał w rozmowie telefonicznej, że Lech Wałęsa „był podstawiony przez SB jako rzekomy lider Solidarności, po aby mieć kontrolę nad przemianami ustrojowymi”.

Pytany o proces lustracji, jaki miał rozpocząć się jeszcze w 2007 roku (za czasów rządów Jarosława Kaczyńskiego) powiedział, że nie mógł być dokończony ze względu na silny opór członków ówczesnego koalicjanta, jakim była Samoobrona”.