Dzisiaj na mównicy przemawiał pułkownik Jan Skowroń, dowódca 42. Bazy Lotnictwa Szkolnego w Radomiu. Swoją obecność tłumaczył skargą, jaką radny Andrzej Sobieraj wysłał do ministra Antoniego Macierewicza. - Nieprawdziwym jest stwierdzenie, że tegoroczne obchody święta Wojska Polskiego w Radomiu były kameralne i że były na nich tylko przedstawiciele PO. Zaproszenia wysłaliśmy do polityków ze wszystkich partii, ale nie możemy mieć wpływu na to, kto na obchodach ostatecznie się pojawił, a kto nie - wyjaśniał płk Skowroń:

Płk Skowroń mówił, że strona wojskowa dołożyła wszelkich starań, aby obchody święta Wojska Polskiego były na jak najwyższym poziomie. - A mimo to radny Sobieraj złożył skargę do ministra Macierewicza i zażądał satysfakcjonujących go przeprosin - mówił wojskowy do radnych.

Radny Andrzej Sobieraj stwierdził, że wyjaśnienia go nie zadowalają. - To pana obowiązkiem jest ułożyć plan uroczystości tak, żeby święto Wojska Polskiego było uczczone tak, jak powinno. To co działo się w tym dniu, to przekroczyło ludzkie pojęcie - powiedział radny:

Szef klubu PiS Marek Szary powiedział, że przyjmuje wyjaśnienia pułkownika Skowronia:

W imieniu władz Radomia wypowiedział się wiceprezydent Karol Semik:

Przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu Dariusz Wójcik całe zamieszani nazywa nieporozumieniem:

Przypomnijmy, że strona wojskowa 15 sierpnia wzięła udział w centralnych obchodach Święta Wojska Polskiego. W tym roku radomskie obchody były skromniejsze, bez udziału sztandaru i kompanii reprezentacyjnej WP.