Rolnicy z regionu radomskiego protestowali dzisiaj przeciwko "piątce dla zwierząt". Wyjechali sprzed kościoła we Wsoli, następnie dawną "siódemką" kierowali się w stronę Radomia. Utrudnienia w ruchu pojawiły się w okolicach Ronda Warszawskiego, Szarych Szeregów, Limanowskiego, Mariackiej, Maratońskiej. Protest zakończył się przed kościołem w Cerekwi.

- Zawsze mówimy "NIE" kiedy występuje krzywda. A piątką dla zwierząt jest takim ciosem dla polskich rolników. Nawet minister rolnictwa nie był informowany o wprowadzanych zmianach - mówił Tomasz Świtka, szef rolniczej Solidarności:

Wśród protestujących był Wojciech Pysiak, właściciel zakładu masarskiego ze Zdziechowa koło Radomia:

Z rolnikami solidaryzowali się sadownicy z przysuskiego. Monika Bankiewicz, właścicielka zakładu produkującego soki:

- Głosowaliśmy za PiS, a dzisiaj jest nam wstyd - mówili rolnicy, którzy dzisiaj protestowali na radomskich ulicach:

- Rząd nam nie pomaga - dodawali młodzi rolnicy:

Zanim rolnicy wyjechali na ulicę spotkali się w kościele we Wsoli, gdzie zostali pobłogosławieni przez ks. Andrzeja Pawlika:

Protest zorganizowała Solidarność Rolników Indywidualnych Ziemia Radomska.