Uroczystości rozpoczęły się w budynku Liceum Ogólnokształcącego w Opocznie. To właśnie tu Bogdan Rowiński, prezes Fundacji im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej przedstawił sylwetkę Odrowąż-Szukiewicza, opowiedzał także o samych cichociemnych i lotach, jakie wykonywali w czasie wojny.
Uroczystości w Opocznie wspólnie z Fundacją Cichociemnych zorganizowało Muzeum Regionalne w Opocznie. Tomasz Łuczkowski, dyrektor placówki, zwracał uwagę na to, że 16 lutego warto mówić o cichociemnych z dwóch powodów. - Po pierwsze w nocy z 16 na 17 lutego 1943 tragicznie zginął Bolesław Odrowąż-Szukiewicz. Po drugie właśnie 16 lutego, ale 1941 roku doszło do pierwszego zrzutu cichociemnych na terenie naszego kraju - wyjaśnia.
Bolesław Odrowąż-Szukiewicz czterokrotnie odznaczony został Krzyżem Walecznych, raz Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami. Zginął podczas zrzutu zorganizowanego w ramach operacji „Saw”. - Nie do końca otworzył mu się spadochron. Z tą śmiercią trudno było się pogodzić jego bliskim - mówił Wojciech Szukiewicz, który na opoczyńskich uroczystościach wraz z żoną reprezentował rodzinę cichociemnego.
Po prelekcji w liceum i obejrzeniu filmu o cichociemnych uczestnicy uroczystości udali się do kościoła Nawiedzenia NMP, gdzie odprawiona została Msza święta. Po nabożeństwie na grobie podporucznika Bolesława Odrowąż-Szukiewicza złożone zostały wiązanki i zapalone znicze.
Oprócz fundacji i muzeum w organizację uroczystości włączyli się także: burmistrz Opoczna, LO w Opocznie oraz parafia Nawiedzenia NMP w Opocznie.