W opoczyńskich ostatkach w Grębenicach wzięło udział ponad 400 osób. Jak mówi starosta Marcin Baranowski, główną ideą tego spotkania jest promocja produktów tradycyjnych, ale to również doskonała okazja do podziękowania gospodyniom wiejskim za cały rok ich ciężkiej pracy.

Jak mówi poseł Robert Telus w Kusokach wzięli udział przede wszystkim przedstawiciele kół gospodyń wiejskich z terenu powiatu opoczyńskiego, ale także z tomaszowskiego, rawskiego, piotrkowskiego i radomszczańskiego. – I zrobiliśmy to inaczej niż do tej pory było robione. Dziś koła gospodyń wiejskich nic nie przygotowują, to one są obsługiwane i chcemy, by panie i panowie z kół czuli się gośćmi – mówi.

Wicestarosta Maria Barbara Chomicz informuje, że na terenie województwa łódzkiego zarejestrowanych zostało prawie tysiąc kół gospodyń wiejskich, z czego w powiecie opoczyńskim prawie 100. – Regionalne Kusoki są doskonałą okazją do spotkania w szerszym gronie, do wymiany doświadczeń, ale i zaprezentowania piękna folkloru opoczyńskiego – dodaje wicestarosta.

Na regionalne Kusoki do Grębenic przyjechał m.in. wicemarszałek województwa łódzkiego Zbigniew Ziemba. – Bogactwo tradycji naszego regionu jest wielkie – mówił.

Gospodynie wiejskie uczestniczące w regionalnych Kusokach podkreślały wspaniałą atmosferę ostatkowego spotkania w Grębenicach.

Podczas ostatkowego spotkania można było spróbować tradycyjnych potraw i pobawić się przy muzyce ludowej. Ważnym punktem Kusoków był również benefis skrzypka Romana Wojciechowskiego.