Po środowym zwycięstwie z Jastrzębskim Węglem (3:0) Czarni pojadą do Lubina w dobrych nastrojach. Stawką tego meczu będzie 5. miejsce na koniec rundy zasadniczej PlusLigi. Niewykluczony jest również scenariusz, że "Wojskowi" zagrają w fazie play-off o medale. Tutaj jednak, oprócz zwycięstwa z Cuprumem Lubin, warunkiem koniecznym jest porażka Lotosu Trefla Gdańsk z przedostatnim MKS-em Będzin. Teoretycznie trudno sobie wyobrazić scenariusz, że wicemistrz Polski ulegnie u siebie drużynie, która w tym sezonie wygrała zaledwie 5 spotkań, ale patrząc na formę gdańszczan, może dojść do niespodzianki. Siatkarze Lotosu przegrali bowiem 4 z 5 ostatnich meczów.

Po meczu z Jastrzębskim Węglem kapitan Czarnych Daniel Pliński podkreślił, że gra o miejsca 5-6 jest ogromnym sukcesem dla drużyny. - Cieszymy się bardzo, że będziemy grać o to 5 miejsce. Przed sezonem to były marzenia, jednak marzenia się spełniają.

Cuprum Lubin to nieprzyjemny przeciwnik. Oprócz zwycięstwa z Czarnymi w pierwszej rundzie (3:2), "Miedziowi" zdołali dwukrotnie pokonać Asseco Resovię Rzeszów, a także wygrać z Lotosem Trefl Gdańsk i Jastrzębskim Węglem.

Początek meczu Cuprum Lubin - Cerrad Czarni Radom w sobotę 9 kwietnia o 14:45 na hali w Lubinie.