W najbliższy weekend Kolejarz Basket Radom rozegra dwa spotkania. Na inaugurację rozgrywek drużyna zmierzy się na wyjeździe ze Stowarzyszeniem Hooplife Basketball Lublin (10 października), a dzień później w Radomiu z UKS-em WGR Team Grójec.

Kolejarza spośród innych drużyn w stawce wyróżnia fakt, że w jednej ekipie grają osoby słyszące i niesłyszące.

- Udowadniamy, że w sporcie nie ma żadnych podziałów. Wśród naszych zawodników trenuje obecnie 6 członków kadry narodowej niesłyszących. W tym tygodniu byli na pierwszym zgrupowaniu w szczyrku. Wśród zawodników znajdują się: Mateusz Czupryn, Emil Wilczyński, Jakub Wudarczyk, Marek Galik, Stanisław Korytowski oraz Mariusz Kwasek - wylicza Mateusz Warchoł, wiceprezes stowarzyszenia.

Mimo tego, że drużyna dopiero powstała i to będzie jej pierwszy sezon, trener Łukasz Nowak liczy na dobry wynik i walkę o awans.

- Cele są bardzo duże, bo chcielibyśmy zająć pierwsze dwa miejsca, które dają nam awans do finału trzeciej ligi. W naszych rozgrywkach są dwie grupy mazowieckie i tylko dwa zespoły przechodzą dalej, więc cel mamy taki, żeby zająć te dwa miejsca premiowane awansem do finału - mówi Łukasz Nowak.

Dużym wyzwaniem dla trenera było wypracowanie formy komunikacji między zawodnikami słyszącymi i niesłyszącymi.

- Z perspektywy trenera dużo jest sytuacji, które musimy rozwiązać przez osobę znającą język migowy. Ja na chwilę obecną jeszcze go nie znam, ale zacząłem uczyć się, żeby był komfort pracy z zawodnikami niesłyszącymi. Są to sprawy komunikacyjne, które wychodzą na treningu. Musimy dużo czasu poświęcić na komunikację. Problem komunikacyjny powoduje, że trening jest często przerywany. Zawodnicy słyszący mieli na początku problem, żeby dostosować się do niesłyszących - powiedział Łukasz Nowak.

Drużyna ma za sobą pierwszy turniej towarzyski w Legionowie. Była to okazja do przetestowania komunikacji na parkiecie.

- Mamy czasy do dyspozycji jako trenerzy. Tutaj mamy szansę na to, żeby zwrócić uwagę na to, co poprawić - tłumaczy trener.

Jednym z kluczowych zawodników w tym sezonie ma być Mateusz Czupryn, reprezentant Polski niesłyszących.

- Mamy cel, żeby spróbować awansować do drugiej ligi, ale początki są trudne. Mamy mały skład, ale próbujemy pokazać osobom słyszącym, że jest taka drużyna i udowodnić, że osoby niesłyszące też mogą grać w basket - mówi Mateusz Czupryn.

Zawodnik Kolejarza przyznaje, że początki w komunikacji na parkiecie były trudne.

- Na początku były problemy. Osoby słyszące miały problem, żeby oswoić się z niesłyszącymi, ale ja potrafię migać i mówić, więc komunikuję się między osobami głuchymi i słyszacymi. Po trochu uczę osoby słyszące migowego - przekonuje Czupryn.

Pierwszy mecz domowy Kolejarz Basket Radom rozegra z UKS-em WGR Team Grójec w niedzielę (11 października) o 16:00 w hali Publicznej Szkoły Podstawowej nr 33.