To czterdzieste ósme takie ognisko w Polsce i drugie, po szydłowieckim, w diecezji radomskiej. Ogniska tworzą Wspólnotę Trudnych Małżeństw Sychar. Główną ideą tej wspólnoty jest wiara w to, że każde sakramentalne małżeństwo można uratować. Z taką ufnością przychodzą do Sycharu małżeństwa, ale i osoby rozwiedzione, w separacji, czy nawet w nieformalnej rozłące. Inaczej jak w terapii małżeńskiej nie jest tu konieczna obecność obydwojga małżonków. Naprawę trzeba zacząć od samego siebie.

Krajowy duszpasterz Wspólnoty Trudnych Małżeństw Sychar ks. Paweł Dubowik:

- Inicjatorem i pomysłodawcą wszystkiego jest po prostu Pan Bóg - mówi o genezie radomskiego ogniska liderka Paulina Sołśnia.

Wspólnota rozpoczęła działalność w Radomiu od Mszy Św. W homilii duszpasterz ogniska ks. Daniel Glibowski podkreślał, że Bóg jest wierny i nawet, jeśli wszyscy i wszystko zawiedzie, to na Boga zawsze można liczyć i znaleźć w Nim oparcie.

Pan Darek trafił do Sychar poprzez randkę z żoną Kasią.

Wiele osób ciągle czeka na uzdrowienie relacji, na powrót małżonka, ale są też uratowane małżeństwa. Dzięki łasce przebaczenia szczęśliwym małżeństwem są teraz Ewelina i Łukasz Wieczorkowie.

Spotkania w parafii na Prędocinku odbywają się w każdy drugi piątek miesiąca o godz. 19 oraz w ostatnią sobotę miesiąca o godz. 18.30.