Dzieci i młodzież grają w piłkę, biorą udział w konkursach, zabawach integracyjnych, po prostu odpoczywają. Wychodzą także na basen, do kina, czy na ściankę wspinaczkową. Każdego dnia dzieci otrzymują też ciepły posiłek. Wkrótce wyjadą na obóz do Zakopanego. - One chyba najbardziej potrzebują, żeby przyjść tutaj, żeby pobyć z sobą. To jest pierwsza i zasadnicza rzecz, o którą bardzo walczą i bardzo chcą, żeby dać im taki czas, kiedy mogą po prostu porozmawiać, posiedzieć, pobawić się - mówi kierownik świetlicy s. Małgorzata Binkowska.

A co najbardziej lubią sami uczestnicy wakacji w Caritasie?

Świetlica przy ul. Kościelnej 14 b czynna jest od poniedziałku do piątku od godz. 10 do 15.

Na tegoroczną akcję wakacyjną radomska Caritas przeznaczyła sto tysięcy złotych. Dzięki temu w akcji w różny sposób weźmie udział kilkaset dzieci. Organizacja pokryła również w części pobyt ukraińskich dzieci, które przebywały na terenie diecezji radomskiej: w Ośrodku Emaus w Turnie i sanktuarium maryjnym w Kałkowie - u podnóża Gór Świętokrzyskich.