Witając bezdomnych i ubogich ks. Jerzy Karbownik, kustosz skarżyskiej Ostrej Bramy powiedział, że każdy człowiek chce być kochany. Zachęcał również, abyśmy przygotowali nasze serca na przyjście Zbawiciela. Dodał, że Boże Narodzenie to święto wielkiej miłości.

W homilii bp Marek Solarczyk powiedział, że dzisiejsze spotkanie jest okazją do dziękczynienia, że możemy być ze sobą. - Niech to będzie okazją, abyśmy zobaczyli, że Chrystus przynosi swoje błogosławieństwo i chce być w naszym życiu. Niech to będzie zachęta dla każdego z nas, abyśmy potrafili wrażliwość wiary zachować i przeżywać – życzył bp Marek Solarczyk.

Na koniec Mszy świętej głos zabrał ks. Damian Drabikowski, dyrektor diecezjalnej Caritas. - Obchody 30-lecia naszej diecezjalnej Caritas rozpoczęliśmy właśnie tutaj, w Ostrej Bramie. Dzisiaj symbolicznie chcemy ten czas uroczyście zakończyć w miejscu, gdzie realizowanych jest tak wiele dzieł charytatywnych. Staramy się być zawsze tam, gdzie są ludzie, którzy potrzebują wsparcia – mówił ks. Drabikowski.

Po liturgii w Domu Miłosierdzia odbyło się spotkanie świąteczne z bezdomnymi i ubogimi. - Straciłam pracę, jest mi ciężko, więc przychodzę tutaj. Takie spotkania są potrzebne, ludzie tu odnajdują ciepło i wsparcie – powiedziała pani Ewa. - Ludzie sami siedzą w domach, a tutaj można spotkać się i porozmawiać – dodali uczestnicy świątecznego spotkania.

Od wielu lat przy skarżyskim sanktuarium rozwija się działalność charytatywna. W Domu Miłosierdzia przy sanktuarium prowadzona jest m.in. jadłodajnia dla ubogich, która wydaje codziennie kilkadziesiąt posiłków, noclegownia dla bezdomnych, mieszkania chronione dla absolwentów szkół specjalnych, świetlica środowiskowa dla dzieci z rodzin alkoholowych i rozbitych. Dom prowadzi też rehabilitację osób niepełnosprawnych.