DIECEZJA RADOMSKA
Zaduszki według biskupa Tomasika
Ewangelia jest światłem, które pomaga spojrzeć na tajemnicę śmierci - mówi biskup Henryk Tomasik nawiązując do obchodzonego 2 listopada Dnia Zadusznego.
Kościół katolicki wspomina dzisiaj wszystkich wiernych zmarłych. To również czas szczególnej modlitwy do Boga, by zmarli mieli udział w Chrystusowym zwycięstwie nad śmiercią. Dotyczy to zwłaszcza tych, którzy po śmierci potrzebują oczyszczenia w miłości, czyli czyśćca, który jest "przedsionkiem nieba".
Bp Tomasik zwrócił uwagę, że w kategoriach wiary śmierć można nazwać narodzinami do wieczności. - Trudno wyzwolić się od lęku przed śmiercią. Chrystus sam płakał przy grobie swojego przyjaciela Łazarza. Uświęcił stan lęku człowieka. Ważne, by przez łzy było spojrzenie na Chrystusa i Jego słowa: "Ja jestem życiem i zmartwychwstaniem" - powiedział bp Tomasik w audycji "Kwadrans dla Pasterza" na antenie Radia Plus Radom.
Ordynariusz radomski podkreślił również, że dzisiaj jesteśmy potrzebni ludziom pozbawionym wiary. - To zadania i wyzwanie, aby im pomóc. Taki człowiek powinien być przeżywany właśnie jako ból we wspólnocie. To trudne zadanie, zaś modlitwa i rozmowa to pomoc, która powinna mieć miejsce - zauważył biskup.
- Wierzymy w życie wieczne. Lęk przed nicością oznaczałby brak wiary. Kto we Mnie wierzy, będzie żył na wieki. Istnieje potrzeba ciągłego przypominana tej prawdy. Czy uznamy słowa Chrystusa wiedząc, że za 5 minut umrzemy? - mówił biskup Tomasik. Jednocześnie prosił o modlitwę w intencji ludzi, którzy nie wierzą w życie wieczne.
Według biskupa Tomasika śmierć jest tajemnicą. - Bardzo ciekawym doświadczeniem są święta Bożego Narodzenia w szpitalu. Sam tego doświadczyłem z poważnym stanem zdrowia. Wówczas inaczej patrzymy na życie. Pamiętam też pierwszą swoją wizytę u chorego. On ze spokojem mówił, że odchodzi z tego świata. Po trzech dniach zmarł, ale ten człowiek nauczył nas szkoły umierania. Wiedział, że to jest ten moment, że poprosił o spowiedź, komunię - opowiadał biskup radomski.
Dodał, że jako wierni, często słyszmy wypowiedzi o śmierci, ale przyjmujemy to jako prawdę, ale nas nie dotyczącą. - Dlatego potrzebne jest doświadczenie, aby realniej spojrzeć na tę tajemnicę. Człowiek ma pragnienie życia, ma też lęk przed śmiercią. Potrzebne jest nam światło, którzy przygotuje nas na ten moment. Ewangelia jest tym światłem, które pomaga spojrzeć na tajemnicę śmierci - powiedział biskup Henryk Tomasik.