Prezes zarządu Enea Nowa Energia Tomasz Siwak złożył rezygnację z funkcji z dniem 1 maja. Do naszej redakcji wpłynęło dziś oświadczenie w tej sprawie.

Sformułowane w uzasadnieniu zarzuty ministerstwa zdrowia wobec dyrekcji Radomskiego Szpitala Specjalistycznego są bezpodstawne - uważa prezydent miasta Radosław Witkowski.

Kanclerz Kurii Diecezji Radomskiej, ks. prałat Edward Poniewierski na łamach strony internetowej diecezji radomskiej odniósł się do artykułu, który ukazał się w dzisiejszej „Rzeczpospolitej”.

Znajdujemy się w sytuacji nadzwyczajnej, a obowiązek trwania na służbie jest częścią pełnienia zawodów medycznych. Oświadczenie o takiej treści w sprawie delegowania personelu medycznego przy zwalczaniu epidemii opublikował wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł w nawiązaniu do dzisiejszej konferencji Posłów Koalicji Obywatelskiej i zarzutów skierowanych przeciw Wojewodzie Mazowieckiemu. Posłowie zażądali odwołania wojewody mazowieckiego. Ich wniosek ma m.in. związek z decyzjami wojewody o skierowaniu do pracy przy zwalczaniu skutków COVID-19 osób, których zgodnie z prawem nie powinien objąć taki nakaz.

W związku z negatywną opinią Polskiej Komisji Akredytacyjnej dla kierunku lekarskiego oraz w odpowiedzi na doniesienia medialne związane ze sprawą, Uniwersytet Technologiczno-Humanistyczny wydał oświadczenie, w którym przedstawia swoje stanowisko. 

W ostatnich dniach w środkach społecznego przekazu pojawiły się informacje o korespondencji przesłanej przez Kurię Diecezji Radomskiej do Prokuratury Okręgowej w Radomiu. Z uwagi na dalsze zainteresowanie medialne tą sprawą Kuria wydała oświadczenie.

Prokuratura bada czy mogło dojść do nieprawidłowości przy budowie Radomskiego Centrum Sportu przy Struga i w rozliczaniu prac przez wykonawcę. Poinformował o tym w oświadczeniu Grzegorz Janduła, prezes Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu. W mediach pojawiły się informacje, że skala tych nieprawidłowości przy budowie hali i stadionu może wynieść ok. 15 mln złotych.

- Dokładamy wszelkich starań, aby jeszcze nieuregulowane należności zostały opłacone - powiedział Andrzej Stachecki, producent filmu "Klecha", odnosząc się tym samym do medialnych doniesień dotyczących zaległości w wypłatach m.in. dla statystów filmu. Oświadczył też, że film jest w końcowej fazie produkcji. Ukończono montaż, trwają prace nad udźwiękowieniem filmu i efektami komputerowymi.

Radni Kreatywnej Jedności Powiatu Koneckiego odpowiadają na krytykę.

Tylko do środy, 14 marca część rolników może złożyć oświadczenia zamiast wniosków o dopłaty.

Do dobrego tonu należy teraz przyłożyć Kościołowi?

Senator Wojciech Skurkiewicz (PiS) obawia się, że kolejne terminy realizacji przebudowy linii kolejowej nr 8 są zagrożone.