KULTURA
Pożegnaliśmy Waldemara Ochnię
- Żegnamy dziś człowieka, którego życia nie da się podsumować w mowie pogrzebowej. Na to będzie czas później. Jego życie bogate było w piękną treść. Dziękujemy za to, że Tobie kariera nie uderzyła do głowy, ale do końca zachowałeś właściwą hierachię wartości: Bóg, honor, rodzina i ojczyzna - tak powiedział o zmarłym artyście ks Mirosław Kszczot.
Waldemar Ochnia był popualrnym kabareciarzem. Znany był przede wszystkim z naśladowania głosu znanych osób, m.in. Lecha Wałęsy, Adama Michnika, Daniela Olbrychskiego, Władysława Bartosiewicz, Zygmunta Kałużyńskiego czy Jerzego Urbana. Występował w audycji Polskiego Radia "Podwieczorek przy mikrofonie". Podkładał też głosy pod kukiełki zwierząt - polityków w programie telewizyjnym "Polskie ZOO". Mogliśmy go oglądać także w programach Tadeusza Drozdy: "Dyżurny Satyryk Kraju”, "Polska Agencja Satyryczna” oraz w programie "Szymon Majewski Show”. Zmarł w środę w wieku 63 lat.