KULTURA
Wieczór autorski Joanny Czapli
W środę w radomskiej „Łaźni” odbędzie się wieczór autorski Joanny Czapli, niezwykłej autorki, poruszającej autobiografii „ACZkolwiek – kocham życie”.
Książka wydana została nakładem wydawnictwa Polwen. Na rynku ukazała się kilka dni temu, a już została bestsellerem wydawnictwa. Książkę będzie można nabyć, ale przede wszystkim poznać i posłuchać rozmowy z Joanną Czaplą, podczas wieczoru autorskiego. Początek spotkania o 18:00 w Radomskim Klubie Środowisk Twórczych i Galerii „Łaźnia” w środę, (21.12). Wstęp wolny.
Przypomnijmy - Joanna Czapla jest 26-letnią radomianką, cierpiącą na rdzeniowy zanik mięśni. Od wielu lat zmaga się wieloma niedogodnościami związanymi nie tylko z poruszaniem się ale i z oddychaniem. W tym ostatnim pomaga jej stale włączony respirator. Mimo tego prowadzi wyjątkowo aktywne życie.
Mieszkańcom miasta i Diecezji Radomskiej znana jest jako autorka poruszających rozważań nabożeństw Drogi Krzyżowej (ostatnia w 2016 roku, jaka przeszła ulicami Radomia).
Autorka książki „ACZkolwiek - kocham życie” pisząc, posługuje się wyłącznie telefonem komórkowym z ekranem dotykowym – ze względu na stopniowo postępującą chorobę jej mięśnie nie są w stanie zwyczajnie operować długopisem czy nawet klawiaturą komputerową. Książka powstawała przez dwa lata, Joanna pisała ją bowiem jednym – wskazującym palcem.
Decyzja o napisaniu autobiografii o niezwykłym życiu niezwykłej osoby zapadła pięć lat temu. - Autentyczne, spisane własnoręcznie bez pomocy korektora świadectwo bardzo młodej, ale doświadczonej przez życie osoby. Doskonały wzór dla ludzi poszukujących inspiracji. Daje chęć do życia i wolę walki o siebie!” - napisał w rekomendacji znany dziennikarz radiowy i telewizyjny Krzysztof Ziemiec.
W podobnym tonie wyraził się także radomski artysta Paweł Domagała. - Asia żyje pełnią życia i jak każdy z nas upada i podnosi się, jak każdy z nas chcę wyrwać życiu każdą minutę. Pokazuje że to wcale nie nasze ciało decyduje o naszej sile, ale to co mamy w głowie – napisał. Jak dodaje, „choć czasem trzeba przejść przez niewyobrażalne cierpienie czy smutek, jest w nas siła do życia i to do życia, które przerasta wszelkie wyobrażenia”.
Do sięgnięcia po publikację zachęca także Ewa Błaszczyk, aktorka, obecnie związana z kliniką „Budzik”. "Można się poddać albo brać przykład z Asi. Ja wciąż się uczę i dlatego wybrałam drugą opcję - pisze Ewa Błaszczyk.