Wystawy
W Kozienicach też rodziła się Solidarność
Na placu przy Pomniku Niepodległości w Kozienicach stanęła wystawa „Tu rodziła się Solidarność” przedstawiająca początki wielkiego ruchu społecznego w Polsce z początku lat 80. Na wystawie nie zabrakło nawiązań do wydarzeń z Kozienic tamtych lat.
Mija 40 lat od rozpoczęcia strajków w Lublinie, Świdniku, Ursusie. Ich powodem były pustki w sklepach, podwyżki cen żywności i pogarszająca się jakość życia. Następnie fala wystąpień robotniczych rozlała się na całą Polskę. Dało to początek Niezależnemu Samorządnemu Związkowi Zawodowemu „Solidarność”, który odmienił losy nie tylko Polski, ale i całej Europy.
Z tej okazji Instytut Pamięci Narodowej stworzył objazdową wystawę, która pojawia się w każdym mieście Polski, gdzie sięgają korzenie Solidarności. We wtorek 21 lipca zawitała ona również do Kozienic.
Współorganizatorem wystawy w Kozienicach jest Muzeum Regionalne. - W pewnym momencie strajkującym przestało już chodzić tylko o chleb, ale o rzeczy być może ważniejsze, takie jak wolność, czy nieskrępowane wyznawanie religii, które moglibyśmy nazwać po prostu – podmiotowością szarego człowieka – mówił Krzysztof Reczek, dyrektor muzeum:
Na wernisaż wystawy zostało zaproszonych wielu gości, w tym wiceburmistrz Kozienic Mirosław Pułkowski. Wyraził on nadzieję, że wystawa będzie początkiem refleksji i wspomnień w szerszym gronie o tamtych wydarzeniach:
W wernisażu brał także udział starosta kozienicki Andrzej Jung. - Patrząc na wystawę widzimy szare zdjęcia i pochmurne twarze. Dzisiaj świat wokół nas wygląda zupełnie inaczej. Wierzę, że jest tak właśnie dzięki ludziom Solidarności – podkreślił starosta:
Współorganizatorem wystawy jest Bogusław Bek z IPN. - Osoby, które tworzyły Solidarność żyją wokół nas. Ich trud i poświęcenie jest warte zapamiętania, upamiętnienia i pokazywania młodemu pokoleniu:
Solidarność narodziła się ze społecznego niezadowolenia, które gromadziło się w ludziach od wielu lat. Dlatego wystawa sięga dużo głębiej w przeszłość niż do roku 1980. W każdym mieście znajduje się jedna plansza nawiązująca do wydarzeń lokalnych. Ta w Kozienicach pokazuje co działo się na początku lat 80. w Elektrowni Kozienice. Zakład jest w tym momencie częścią spółki Enea Wytwarzanie, dlatego na wernisażu nie mogło zabraknąć przewodniczącego tamtejszej Solidarności Jacka Bolka. - Chciałbym skierować serdeczne podziękowania do ludzi pierwszej Solidarności – mówił:
Dowodem wdzięczności dla osób tworzących Solidarność w Kozienicach były symboliczne statuetki i odznaczenia rozdane w czasie wernisażu. Był też czas na wysłuchanie ich wspomnień.
Jan Gajda w 1980 roku pracował w Elektrowni Kozienice. Jak powiedział, był to moment, w którym zmieniły się losy nie tylko kraju, ale też jego. - Od Solidarności oczekiwaliśmy, że rozwiąże wszystkie nasze problemy – mówił:
Wystawę w Kozienicach można oglądać do 13 sierpnia.