KULTURA
Z gorącej Afryki do radomskiej biblioteki
Robert Gondek – podróżnik, fotograf i miłośnik Afryki będzie gościem Filii nr 1 MBP przy ulicy Osiedlowej 9. W najbliższy czwartek 3 lutego opowie o tym, czy „Zimbabwe i Malwi są OK?”. Spotkanie będzie połączone z prezentacją jego zdjęć, a także okraszone muzyką.
Spotkanie zaplanowano na czwartek 3 lutego o godz. 17:30. Po nim będzie można nabyć książki autora. Wszystko to w ramach pierwszej odsłony cyklu „Spotkania z podróżnikami”, który filia nr 1 organizuje w ustanowionym przez Sejm RP Roku Wandy Rutkiewicz – wybitnej himalaistki.
W październiku 2013 roku Robert Gondek odwiedził Malawi. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że celem podróży były góry Mafinga i zdobycie najwyższej góry Zambii.
Jak się okazało, nie lada wyzwaniem było samo jej znalezienie. Sprawa skomplikowała się jeszcze bardziej, gdy na miesiąc przed podróżą zmieniono przebieg granicy pomiędzy Zambią i Malawi i jeszcze przez wiele miesięcy trudno było uzyskać informacje o jej przebiegu i umiejscowieniu góry. Kilkanaście dni pobytu w Malawi to również czas spędzony nad jeziorem Nyasa/Malawi w niewielkich rybackich wioseczkach i Parku Narodowym Lake Malawi oraz zdobycie najwyższego szczytu Malawi.
Kilka lat po powrocie z Malawi Robert znów wybrał się w ten rejon Afryki. Odwiedził Zimbabwe. Tym razem zaczął od zdobycia najwyższej góry Mozambiku. Wszedł również na najwyższy punkt w Zimbabwe, a później zobaczył to, z czego słynie Zimbabwe: zwierzęta i wodospady. W Parku Narodowym Mana Pools tropił likaony i lwy, obserwował słonie przechadzające się kilka metrów dalej, a nocami od lwów dzieliła go zaledwie cienka namiotowa moskitiera. W pobliżu wodospadów Wiktorii latał helikopterem, uprawiał rafting na rzece Zambezi na jednej z najtrudniejszych tras świata i latał na linie zawieszony ponad 100 metrów nad rzeką.