Festiwal Ziemniaka rozpoczął się o godzinie 12:00. Jedną z głównych atrakcji wydarzenia był konkurs na potrawę regionalną z ziemniaków. Koła gospodyń wiejskich przygotowały m.in. zarzucajkę, kartoflunkę, czy pazibrodę.

Dla odwiedzających Muzeum Wsi Radomskiej to była okazja nie tylko do skosztowania potraw i zapoznania się z tradycjami ludowymi, ale też do inspiracji kulinarnych.

Zespół "Ostałki" z Ostałówka przygotował wykopki.

- Kiedyś kopało się motykami, a teraz robi się to mechanicznie. Jest łatwiej, ale my lubimy kopać ręcznie - mówi Anna z zespołu.

Zespół "Zaborowianki" przygotował pokaz szatkowania i ubijania kapusty.

- Było 27 główek, czyli około 90 kilogramów. Szatkowanie wymaga krzepy, bo trzeba dociskać i ruszać się. Trzeba dać trochę ziela, pieprzu, marchewkę i soli około 1,5-2 kg na 100 kilogramów kapusty - tłumaczy Mariusz Wysmoliński.

Anna Ziółek z Muzeum Wsi Radomskiej podsumowuje, że tegoroczny Festiwal Ziemniaka był bardzo udany.

- Z roku na rok odwiedza nas coraz więcej turystów. W tym roku padł też rekord, bo wystawiło się ponad 30 kół gospodyń wiejskich. Mamy wiele atrakcji. Jest potańcówka, są warsztaty tkackie, drukowania na tkaninie, wyrobu koszy wiklinowych, inscenizacje i wiele innych - wylicza Anna Ziółek.

W konkursie kulinarnym najlepiej poradziło sobie Koło Gospodyń Wiejskich z Oleksowa za potrawę "Gołąbki ziemniaczane gruchacze". Drugie miejsce zajęło KGW "Zgrany Babiniec" z Szydłówka za "Trepy z mięsem i kapustą", a trzecie Stowarzyszenie "Aktywni Na Targowej" ze Skaryszewa za "Kartoflankę świąteczną".