W sobotę, 8 sierpnia ok. godz. 13 w lesie przy ul. Witosa w Radomiu wybuchł pożar. Spaliło się ok. 5 hektarów lasu, łąk i nieużytków- poinformował dowodzący akcją zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 w Radomiu starszy kapitan Paweł Potocki. Trudno powiedzieć na tym etapie co było przyczyną pożaru. Przy panującej dziś temperaturze pożar może powstać od każdej iskry czy niedopałka papierosa- mówił starszy kapitan Paweł Potocki. W akcji gaszenia pożaru uczestniczyło 9 zastępów straży pożarnej, Państwowa Straż Pożarna z Radomia oraz strażacy ochotnicy z Wielogóry, Wsoli, Jastrzębi i Jedlińska. Pożar został zlokalizowany, trwa dogaszanie- wyjaśnia zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 w Radomiu starszy kapitan Paweł Potocki. Na chwilę obecną pożar już się nie rozprzestrzenia, ale istnieje jeszcze pewne zagrożenie- wyjaśnia dowodzący akcją. Prowadzone są działania dogaszające pożar. Dogaszanie pożaru jeszcze potrwa jakiś czas ponieważ musimy sprawdzić metr po metrze, wszystko zalać wodą. Dodatkowym utrudnieniem jest panująca dziś bardzo wysoka temperatura oraz wiatr, który może przerzucać dalej pożar. W lasach panuje susza. Najlepiej nie wchodzić teraz do lasu, a jeżeli już musimy wejść zachowajmy szczególną ostrożność. Przy panującej suszy każda iskra może doprowadzić do pożaru lasu- apeluje starszy kapitan Paweł Potocki.

Las palił się też w Płudnicy w gminie Iłża, gdzie do akcji skierowano 22 zastępy strażaków i dwa samoloty gaśnicze, i w Kozłowie w gminie Jastrzębia. Ogółem ogień objął około 17 hektarów lasów i nieużytków.