RADOM
Szlachetna Paczka- to już finał!
7 i 8 grudnia w całej Polsce trwa finał Szlachetnej Paczki.
Finał trwa także w Radomiu, Skaryszewie, Kowali i Przysusze. W Radomiu sztab główny akcji mieści się w tym roku w Radomskiej Szkole Wyższej. Już przy wejściu odczuwalna jest świąteczna atmosfera i ... zabieganie. Ktoś w czerwonej koszulce z napisem: Szlachetna Paczka wchodzi i przynosi zapakowane oraz specjalne oznakowane paczki, ktoś inny je wynosi, a jeszcze ktoś inny czuwa, by wszystko przebiegało w porządku. Bo każda paczka ma trafić dokładnie do konkretnej rodziny- wyjaśnia Anna Słupiecka, koordynatorka Szlachetej Paczki w Radomiu. Każda Szlachetna Paczka ma być odpowiedzią na potrzeby konkretnej rodziny- podkreśla Anna Słupiecka. Więc nie dziwi, że w wyznaczonym dla akcji miejscu ustawiona jest nowiutka pralka, wielka lodówka, kuchenka gazowa, ale także nowa szafa, kołdry, środki czystości i wiele wiele jeszcze innych darów szczelnie zapakowanych i ukrytych w każdym z pudełek i paczek. Taka jest idea Szlachetnej Paczki. W tym roku pomoc na święta otrzymają w Radomiu 83 rodziny. Wszystkie zakwalifikowane do akcji- podkreśla Anna Słupiecka. To co cieszy, to fakt, że coraz więcej osób angażuje się w akcję, ludzie wspólnie kompletują pomoc, znajomi, przyjaciele. Mamy coraz więcej wolontariuszy, w tym roku jest ich 40. Pomagają nam żołnierze, strażacy, młodzież z Arki, przedsiębiorcy. Ktoś zatroszczy się o transport, ktoś inny upiekł ciasto, jeszcze inny postarał się o gorący barszcz i herbatę. Taka akcja wyzwala dobro w ludziach- mówi Anna Słupiecka. Wolontariuszki chociaż zabiegane i zapracowane nie szczędzą uśmiechu, skromnie mówią, że są do pracy, a nie do wywiadów i rozmów. Zapytane jednak dlaczego to robią mówią z iskrą w oczach o rodzinach żyjących w ubóstwie, dzieciach, które marzą o kredkach czy lalkach, ciepłej kołdrze, czy matce, której marzeniem jest nowa lodówka czy kuchenka, bo stara już się do niczego nie nadaje. Darczyńcy chcą tylko szybko wejść, zostawić swoje dary i bezszelestnie wyjść. Są ludźmi o wielkich sercach. Nie chcą za bardzo rozmawiać z dziennikarzami- bo po co. Jedna pani przynosi kocki lego, inna mówi, że namówiła ją córka, ale teraz dopiero czuje się szczęśliwa, i może z radością czekać na Święta,... bo pomogła, bo wywoła pewnie uśmiech w jakiejś rodzinie. I jak zawsze w takich sytuacjach wraca pytanie- kto więcej otrzymuje? Ten, który daje, czy ten który otrzymuje? Do sztabu Szlachetnej Paczki przychodzą też znani... politycy, samorządowcy. Przyszli też kibice Czarnych Radom, oni także pomogli rodzinie pana Łukasza, ba! Już planują co mogą jeszcze zrobić, przyszedł także europoseł Jarosław Kalinowski i poseł Radosław Witkowski, później także swoje dary przyniósł prezydent Radomia Andrzej Kosztowniak z żoną Małgorzatą. Mimo morzu i chłodu drzwi ciągle są otwarte. I tak ludzie wchodzą i wychodzą, przynoszą paczki, potem je wynoszą...
W niedzielę, 8 grudnia drugi dzień finału Szlachetnej Paczki w Radomiu. Sztab w Radomskiej Szkole Wyższej będzie czynny od godz. 9 do 15.