Przedstawiciele Aresztu Śledczego i Stowarzyszenia "Radomianie Razem" już po raz kolejny zorganizowali zbiórkę. Tym razem sercem podzielili się z pacjentami Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. Janusz Rogala – kierownik działu penitencjarnego Aresztu Śledczego w Grójcu:

Dla małych pacjentów wizyta gości była niemałym zaskoczeniem, ale także radością. Jak sami mówią, stół pełen gier to dobra perspektywa na popołudnie:

Tata ośmioletniego Mateusza zaznacza, że każdy tego typu gest, to dowód na to, że ludzie mają dobre serca: - Dzieci trafiają tu z różnymi chorobami. Niektóre są bardziej, niektóre mnie chore. Jednak taki gest, niezależnie czy ze strony osób prywatnych, czy instytucji zawsze jest przejawem empatii.

Więźniowie po raz kolejny wzięli udział w zbiórce. Jest to dla nich sposób na to, by pomóc słabszym, a także pokazać swoją dobrą stronę, która często jest zapominana:

Przedstawicie Stowarzyszenia "Radomianie Razem" i Aresztu Śledczego w Grójcu mówią o sobie: - Pomagamy, bo tacy już jesteśmy. To ogromna satysfakcja i chcielibyśmy, żeby jak najwięcej osób dzieliło się swoim sercem z potrzebującymi.

Kilka tego typu akcji za nami, jednak plany cały czas się rodzą:

Poprzednio ci nietypowi goście odwiedzili mieszkańców Domu Pomocy Społecznej przy ul. Rodziny Ziętalów. Relację znaleźć można tutaj.