Dziś do godz. 12:00 trwał dodatkowy nabór do placówek prowadzonych przez gminę. - W pierwszym naborze przyjęliśmy 510 najmłodszych. Drugie tyle dzieci nie zakwalifikowało się. Robiliśmy wszystko co w naszej mocy, by jak najwięcej dzieci miało zapewnioną opiekę przedszkolną, ale i tak brakuje nam miejsc dla 320 najmłodszych – informuje Anna Ostrowska dyrektor Wydziału Edukacji UM w Radomiu.

To wynik decyzji minister edukacji, która 19 marca ogłosiła, że rodzice mogą 6-letnie dziecko zostawić w przedszkolu, a gminy mają obowiązek zapewnić opiekę dla dzieci 4-letnich i 5-letnich. - Stąd też nie mamy miejsc dla trzylatków. Od 2007 roku, kiedy dzieci 6-letnie miały obowiązek pójścia do szkoły, do radomskich przedszkoli trafiało około 3 800 najmłodszych i tyle mieliśmy miejsc, po zmianach kiedy dzieci 6-letnie ponownie trafiły do przedszkoli, musimy zapewnić miejsca dla 4 500 najmłodszych – tłumaczy dyrektor Ostrowska. Jak dodaje nie da się tego zrobić od razu. - Staramy się wygospodarować dodatkowe pomieszczenia, m.in. mieszkania przy bursach przy szkołach, szukamy budynków, które moglibyśmy zaadoptować na potrzeby przedszkoli i myślę, że uda nam się to zrobić w przyszłym roku, tak by wszystkie dzieci 3, 4 , 5 i 6-letnie znalazły miejsce – dodaje dyrektor Ostrowska.

W roku szkolnych 2016/2017 w radomskich przedszkolach opiekę znajdzie 4 100 najmłodszych. Jak sytuacja ta przełoży się na zatrudnienie nauczycieli? Jak zapewnia dyrektor Anna Ostrowska trwają rozmowy z dyrektorami przedszkoli i szkół podstawowych. - Staramy się wygospodarować dodatkowe godziny na świetlicy, niektórzy nauczyciele będą prowadzić zajęcia w przedszkolach – wyjaśnia dyrektor Ostrowska. 

Dodajmy, że na początku czerwca pojawią się listy dzieci zakwalifikowanych, następnie rodzice będą musieli potwierdzić, że chcą by ich dziecko uczęszczało do danego przedszkola. 8 czerwca pojawi się ostateczna lista zakwalifikowanych.

Posłuchaj całej rozmowy z Anną Ostrowską, dyrektor Wydziału Edukacji