Straż Miejska jest formacją często niedocenianą, a w rzeczywistości dzięki ich pracy mieszkańcy mogą czuć się bezpiecznie. - Często od strażników miejskich wymaga się takich samych działań, jak od innych służb mundurowych, a ich uprawnienia i możliwości są zupełnie inne. Widać zaangażowanie Straży Miejskiej, która przyjmuje zgłoszenia od mieszkańców i obsługuje monitoring miejski. 80% interwencji w ramach monitoringu to właśnie Straż Miejska - mówi sekretarz miasta Rafał Czajkowski.

Co roku strażnicy miejscy interweniują w Radomiu kilkadziesiąt tysięcy razy. Tymczasem w niektórych miastach formacja jest likwidowana. Komendant Paweł Górak w mocnych słowach apeluje, żeby nie wciągać Straży Miejskiej w rozgrywki polityczne - Naszym marzeniem jest prawne umocowanie instytucji. Żeby żadna kampania polityczna nie służyła do tego, żeby dyskutować, czy straż miejska ma istnieć, tylko wymagał prawidłowego działania straży.

W Radomiu Straż Miejska odpowiada nie tylko za zgłoszenia mieszkańców, ale także obsługę monitoringu i interwencje bieżące w czasie patroli. Rafał Czajkowski dodaje, że funkcjonariuszy powinno być więcej. - Strażników mamy niewielu. Jest ich 70. Jak na tak rozbudowany monitoring miejski dostrzegamy potrzebę, że przydałaby się większa grupa. Wtedy moglibyśmy wspólnie podejmować więcej działań - mówi sekretarz miasta.

Z okazji Święta Straży Miejskiej funkcjonariusze odebrali awanse i pochwały.