RADOM
Priorytetem będą przedszkola
Radom przygotowuje się do zmian w prawie oświatowym. Priorytetem ma być tworzenie nowych miejsc przedszkolnych.
Nowa siatka szkół nie jest jeszcze gotowa. Urzędnicy wciąż nad nią pracują. Miasto ma czas do 17 lutego by przedstawić zmiany kuratorowi oświaty, który na podstawie otrzymanych dokumentów wyda opinię. - Ta opinia musi być pozytywna, bo jeśli będzie negatywna w jakiejś części, to będziemy musieli dokonywać korekty tej siatki. Nie ukrywam, że pracujemy intensywnie. Również w gronie opinii społecznej. Opinii związanej ze związkami zawodowymi, radnymi rady miejskiej. Pomysł jest taki, żeby to, co będzie projektem uchwały było wcześniej społecznie akceptowane - tłumaczy Karol Semik, wiceprezydent Radomia.
Priorytetem dla miasta będą przedszkola. Chodzi tu konkretnie o zapewnienie miejsc w oddziałach dla wszystkich dzieci trzyletnich. Po adaptacji szkoły podstawowe i gimnazjalne mają być miejscami dostosowanymi do potrzeb najmłodszych. - Mogę deklarować, że to jest priorytet, jeśli chodzi o myślenie o przedszkolakach, bo chciałbym tym działaniem poprzeć to, co jest prawidłowym rozwojem dziecka, czyli jego uczestniczeniem w wychowaniu przedszkolnym od 3 lat - dodaje wiceprezydent.
Miasto dokonało już pierwszych wizji lokalnych w placówkach oświatowych. Niektóre budynki od razu nadają się do adaptacji na wychowanie przedszkolne. Inne będą wymagały dodatkowych inwestycji.
Pozostaje kwestia nauczycieli, dla których reforma może oznaczać zmiany w zatrudnieniu. - Prezydent miasta nie jest pracodawcą, a etaty nauczycieli są funkcją planów nauczania i podstawy programowej. To będzie różnie wyglądało w zależności od tego, jakiego przedmiotu uczy nauczyciel w danej szkole. Suma godzin będzie przeliczana na etaty. To wszystko niepokoi na pewno środowisko oświatowe - mówi Karol Semik.
Ramowe programy nauczania Ministerstwo Edukacji Narodowej ma opracować do końca marca. Wtedy miasto będzie mogło przekazać szczegółowe informacje odnośnie etatów nauczycieli.