Jak informuje Dariusz Wójcik - przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu - radni jeszcze dziś powinni otrzymać projekt uchwały. - Nam wszystkim powinno zależeć, żeby ta sprawa została jak najszybciej wyjaśniona - mówi Dariusz Wójcik. - Tak naprawdę Urząd funkcjonuje teraz "na pół gwizdka". Pan prezydent, zamiast kierować Urzędem będzie zajmował się swoją obroną. To jest naturalne, każdy z nas jeśli ma problemy, zajmuje się rozwiązywaniem ich. 

Punkt dotyczący wygaszenia mandatu będzie ostatnim z punktów piątkowych obrad.

Przypomnijmy, wniosek dotyczy zasiadania prezydenta Radosława Witkowskiego w radzie nadzorczej spółki Świętokrzyski Rynek Hurtowy.

Centralne Biuro Antykorupcyjne kontrolowało działania Radosława Witkowskiego w latach 2014-2016, czyli od momentu rozpoczęcia przez niego kadencji. Zarzuty dotyczą złamania przez niego ograniczenia prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.

Według CBA Radosław Witkowski wbrew zakazowi zasiadał  w radzie nadzorczej spółki Świętokrzyski Rynek Hurtowy. Prezydent tłumaczył, że należy ona do Skarbu Państwa, co zwalniałoby go z odpowiedzialności. - Agenci twierdzą, że zasiadając w Radzie Nadzorczej Świętokrzyskiego Rynku Hurtowego zostały naruszone przepisy ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. W ich ocenie Skarb Państwa nie był większościowym udziałowcem spółki, która mnie powołała. Jest to nieprawdą, gdyż Ustawa z dnia 27 sierpnia 2009 r. przenosiła własność tych akcji na rzecz Skarbu Państwa - mówił prezydent.

Centralne Biuro Antykorupcyjne sprawdziło status Rolno-Spożywczego Rynku Hurtowego. - Zgodnie z zapisami ustawy Kodeks spółek handlowych „w spółce jednoosobowej jedyny wspólnik wykonuje wszystkie uprawnienia przysługujące zgromadzeniu wspólników, a w art. 215 § 1 „Rada nadzorcza składa się co najmniej z trzech członków powoływanych i odwoływanych uchwałą wspólników”. Powołująca spółka nie spełniała, w chwili powoływania Witkowskiego do organu, warunków opisanych w art. 6 ustawy antykorupcyjnej, a co za tym idzie, nie może być mowy o objęciu prezydenta zwolnieniem spod zakazów art. 4 ustawy - tłumaczy Piotr Kaczorek z CBA.