RADOM
Brakuje rąk do pracy
Brakuje rąk do pracy - alarmuje Józef Bakuła, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Radomiu. Przedstawił on w czasie obrad Rady Miejskiej informację Powiatowego Urzędu Pracy na temat stanu bezrobocia w mieście i aktualnej sytuacji na rynku pracy.
W lipcu ubyło ze statystyk pośredniaka 237 osób. Dyrektor Bakuła prognozuje, że do zimy będzie następował dalszy spadek bezrobotnych. - Brakuje ludzi do pracy. Obecnie mamy 260 ofert pracy, ale bywały miesiące, gdzie mieliśmy nawet ich 800. Dziwna sytuacja - przyznał dyrektor Józef Bakuła.
Radomski PUP na aktywne formy przeciwdziałania bezrobocia dysponuje w tym roku kwotą 59 mln złotych. Są wciąż środki na szkolenia i straże. Przypomnijmy, że największe bezrobocie występuje w grupie wiekowej 25-34 i 35-44 lata. W sumie bez pracy pozostaje 24 tys. osób, z czego 13,5 tys. w Radomiu.