Zajęcia odbywały się przez cały tydzień w placówkach na Starym Mieście i przy ul. Chrobrego. Wzięło w nich udział dwustu uczestników oraz czterdziestu wolontariuszy. W ciągu pięciu dni spędzonych z Arką dzieci brały udział w wycieczkach, zajęciach sportowych czy artystycznych. Najmłodszym do gustu najbardziej przypadł wyjazd do Nadleśnictwa Marcule oraz wyjście na kręgle. Jak sami mówią, dzięki "Feriom z Arką" nie nudziły się, mogły poznać nowe osoby, a także spędzić czas w rodzinnej atmosferze:

W pomoc przy organizowaniu zajęć aktywnie włączali się wolontariusze. Natalia i Nikola przekonują, że dzięki wolontariatowi spędzają czas lepiej niż siedząc w domu przed komputerem czy z telefonem w ręku. Dla wolontariuszek zajęcia to także dobra zabawa:

Wycieczki nie mogłyby się udać gdyby nie dobra współpraca z ich gospodarzami. - Nadleśnictwo czy inne miejsca zawsze są przyjaźnie nastawione, wiedzą że przyjdzie duża grupa z Arki. - mówi Agnieszka Suligowska - opiekun klubu dla dzieci i młodzieży w Stowarzyszeniu Centrum Młodzieży "Arka":

15 lat temu "Arce" zaufała pani Anna. Wtedy pierwszy raz zapisała dzieci na zajęcia do Stowarzyszenia. Teraz jedna z jej córek jest wolontariuszką, a druga - uczestniczką zajęć. Jak przekonuje - warto zaproponować dzieciom takie ferie:

Na zakończenie ferii uczestnicy wezmą udział w balu maskowym.