Ofertę złożyło konsorcjum Inżynieria Rzeszów i Budromost Starachowice. Opiewa ona na 35 mln 993 tys. zł. To prawie dwa razy więcej, niż chciało przeznaczyć miasto. Przypomnijmy, że magistrat wycenił inwestycję na 19 mln zł.

- Po tym, jak komisja wypowie się do końca, będziemy podejmować decyzję co do dalszego losu. Mogę powiedzieć z pełną świadomością, że to dla nas priorytet inwestycyjny i będziemy chcieli jak najszybciej poinformować opinię publiczną, co dalej z budową drogi N-S - kiedy rozpocznie się budowa i w jakim trybie będziemy dalej realizować to zadanie. Wiemy, że kwota jest wyższa, niż to, co przewidywaliśmy do wydania na tę chwilę. Będziemy starali się znaleźć inne rozwiązanie - mówi Konrad Frysztak, wiceprezydent Radomia.

Pierwszy etap inwestycji zakłada budowę odcinka od ronda Mikołajczyka u zbiegu ulic Beliny-Prażmowskiego i 25-czerwca. Do wiaduktu na ul. Słowackiego będą dwa pasy ruchu w obu kierunkach oraz łącznice z wiaduktem na ul. Słowackiego. W dalszej części przekrój drogowy będzie miał po jednym pasie ruchu w każdym kierunku. Na całej długości mają być chodniki i ścieżki rowerowe.

To jeden z etapów budowy trasy N-S. Kolejne to odcinki od os. Południe do ul. Nowomłodzianowskiej i od ul. Żeromskiego do ul. Kozienickiej. Cała inwestycja ma być zakończona w 2020 roku.