RADOM
Uwaga na fałszywych wnuczków!
Radomscy policjanci ponawiają apel do ludzi starszych o ostrożność. Chodzi o dobrze znaną, ale i stosowaną "metodę na wnuczka".
Policjanci przypominają o tym nie bez przyczyny, ponieważ ostatnio uaktywnili się oszuści ludzi starszych. - Zwykle zaczyna się podobnie. Odbieramy telefon, a rozmówca pyta, czy go poznajemy. Okazuje się, że dzwoni wnuczek, kuzynka lub ktoś z grona znajomych. Mówi, że pilnie potrzebuje gotówki i zwraca się do nas z prośbą o pożyczkę. Zaznacza jednocześnie, że sam nie może przyjść po pieniądze, więc gotówkę odbierze jego znajomy. Treścią takich rozmów jest np. wypadek samochodowy, zakup drogiego leku, lub też okazyjny zakup dobrego samochodu. Po jakimś czasie okazuje się, że z prośbą o pożyczkę nie zwracał się do nas nikt z rodziny, ale to przestępcy wykorzystali naszą ufność i życzliwość - mówi Justyna Leszczyńska z radomskiej policji. Policja zaleca w takich sytuacjach, aby sprawdzić, czy zadzwonił do nas prawdziwy krewny, skontaktować się z innymi członkami rodziny, którzy mogą potwierdzić, że jest to osoba, za którą podaje się rozmówca. Pod żadnym pozorem nie należy podawać przez telefon żadnych informacji, szczególnie swoich danych osobowych, numerów kont bankowych i haseł do nich.