- Pomysł zrodził się z potrzeby. Rodzice byli bez pomocy, bez opieki i zostawieni sami sobie. Zaczęłyśmy pomagać i chciałyśmy też pokazać miastu czym jest autyzm - tłumaczy Sylwia Waśkiewicz, prezes Stowarzyszenia Karuzela.

W Europie jest kilka milionów osób dotkniętych autyzmem. Jak dodaje Sylwia Waśkiewicz, w każdej klasie jest przeciętnie dwóch autystów.

Osoby z autyzmem mają często ograniczone kompetencje społeczne. Chodzi tu przede wszystkim o kontakt z innymi ludźmi.

Z okazji Światowego Dnia Wiedzy o Autyzmie ulicami Radomia przeszedł niebieski korowód. Uczestnicy byli ubrani na niebiesko i mieli niebieskie baloniki, które na koniec wypuścili do nieba.

- Przygotowaliśmy takie rzeczy, które na co dzień używamy do terapii naszych dzieciaków. Różnego rodzaju sprzety na przykład do terapii sensorycznej - tłumaczy Kamila Krukowska ze Stowarzyszenia Karuzela.

Jacek Mularski jest psychologiem w X LO im. Konarskiego. W szkole uczy się 12 osób z autyzmem. - To są niezwykli ludzie - przekonuje.

Kamila Krukowska mówi, że rodziców powinno zaniepokoić, jeśli dzieci mają problem z kontaktem z innymi. Wtedy warto wybrać się na konsultacje.

- Myślimy o autyzmie i osobach niepełnosprawnych w naszym mieście. Cieszymy się, że możemy się integrować. Jako przedstawiciel władz miasta mogę was zapewnić, że w urzędzie też o was myślimy. Myślimy, co możemy zrobić, żeby żyło wam się troszeczkę lepiej w naszym mieście. Pewnie niedługo zaproponujemy jakieś nowe rozwiązania - mówił wiceprezydent Radomia Jerzy Zawodnik.

Na scenie muszli koncertowej w Parku Kościuszki nie brakowało barwnych występów artystycznych. Na koniec odbył się koncert.