Delegatura KBW w Radomiu przedłużyła nabór na urzędników wyborczych do 24 kwietnia. Do organizacji wyborów samorządowych potrzeba 108 urzędników, a zgłosiło się zaledwie 38.

- Trwa nabór kandydatów na urzędników wyborczych. Delegatura radomska zobowiązana jest do powołania 108 urzędników wyborczych. Zgodnie z uchwałą państwowej komisji w terminie do 16 kwietnia, urzędników zgłosiło się 38, więc brakuje nam 70 - mówi Elżbieta Białkowska, dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Radomiu.

Delegatura wystąpiła do wójtów, burmistrzów, starosty i wojewody o wskazanie osób, które mogłyby pełnić funkcję urzędnika wyborczego. Termin upływa 24 kwietnia.

Urzędnikiem wyborczym może być osoba, która jest pracownikiem administracji rządowej, samorządowej lub jednostki, która podlega administracji. Kandydat musi mieć wyższe wykształcenie i nie może pracować ani zamieszkiwać na terenie gminy, której jest urzędnikiem. Wyjątkiem od tej ostatniej zasady jest Radom. Urzędnik wyborczy nie może pracować na terenie miasta, ale może w nim mieszkać.

Zadania urzędników wyborczych są odpowiedzialne i wymagają poświęcenia czasu.

- Nadzoruje cały proces wyborczy, na terenie gminy, w której jest urzędnikiem wyborczym. Odpowiada za szkolenie komisji obwodowych, za przygotowanie do dnia wyborów. Jest odpowiedzialny za druk i przekazanie kart. Sprawuje nadzór nad przygotowaniem lokali OKW. Zobowiązany jest do przyjęcia depozytu przekazanego przez Obwodowe Komisje Wyborcze. Szereg zadań, które są czasochłonne i wymagają dokładności w działaniu - wylicza Elżbieta Białkowska.

Urzędnicy wyborczy otrzymują wynagrodzenie w wysokości 4473 zł i 55 groszy za miesiąc poprzedzający wybory, a za pozostały okres proporcjonalnie do czasu przeznaczonego na realizację zadań. Za każdy dzień 223 zł i 68 groszy.