RADOM
Kto już wymienił, kto czeka na śnieg?
Jedni do wymiany opon podchodzą z rozsądkiem - nie dają się zaskoczyć zimie. Inni zmieniają koła dopiero wtedy, gdy spadnie śnieg. Okazuje się, że "kto rozsądny, już wymienił".
Koszt to około 60 zł., czas wymiany - do 30 minut (nie licząc czekania w kolejce). Tracimy niewiele, zyskując jednocześnie spokój i bezpieczeństwo. W jednej z radomskich stacji wulkanizacyjnych praca wre. - Jedni wymieniają opony by mieć pewność na przykład przed długą podróżą. Inni decydują się na wymianę już dziś, bo w długi weekend letnie opony ich zawiodły - mówi pan Cezary - pracownik firmy wulkanizacyjnej. Tym, którzy czekają do pierwszego śniegu przypomina: Opona zimowa przydaje się nie od pierwszego śniegu, ale od momentu, gdy temperatura spada poniżej siedmiu stopni:
Opon nie trzeba kupować co sezon. To nie czas, a zużycie decyduje o zakupie nowego ogumienia. W nowe opony należy zainwestować wtedy, gdy wysokość bieżnika spada poniżej 1,6 mm. Nie warto jednak czekać, aż bieżnik osiągnie tak niską wysokość. Opony najlepiej wymienić wtedy, gdy bieżnik mierzy ok. czterech mm. Warto również zwrócić uwagę na to, czy opona ma uszkodzenia mechaniczne czy wybrzuszenia i deformacje. O to najlepiej zapytać fachowca. Natomiast bez jego pomocy stwierdzić można przecięcia i rozdarcia - takie opony również nie nadają się do jazdy. Sposobem na wydłużenie żywotności opony jest zamiana opon miejscami - wyjaśnia pan Cezary:
"Rozsądni już wymienili opony" - mówi właścicielka punktu, a klienci potwierdzają i cieszą się, że wymianę opon mają za sobą:
Można się zapisywać na godziny, ale przyjmowani są również klienci "z kolejki". - To najwyższa pora! - przestrzega Anna Pysiak - właścicielka stacji przy ul. Starowiejskiej:
Nie warto czekać. Najlepiej do stacji wybrać się wczesnym popołudniem by uniknąć kolejek.
https://radioplus.com.pl/index.php/radom/34116-kto-juz-wymienil-kto-czeka-na-snieg#sigProGalleria50436e1d42