Inicjatorka Agnieszka Gierwatowska odpowiedziała na apel streetworkerów Caritas Diecezji Radomskiej. - Przeglądając prasę przeczytałam o tym, że pilnie potrzebne są kubki, herbata, kawa, termosy, łyżeczki. Pomyślałam, że to jest ważna rzecz, skoro jest taki głośny apel o to - mówi nauczycielka przedsiębiorczości w V LO. Dodatkową inspiracją była uczennica Wiktoria Chełmińska, działająca we wspólnocie Przyjaciele Bezdomnych. - Bardzo wzruszyła mnie jej postawa. Dla takich młodych ludzi bezdomność to nie jest obcy świat. To też jest coś, co ich wzrusza. Dlatego razem z koleżankami uznałyśmy, że przeprowadzimy taką akcję. Mam nadzieję, że pomożemy osobom bezdomnym - dodaje Agnieszka Gierwatowska.

Wiktoria bez chwili wahania przystąpiła do akcji. Dzięki zaangażowaniu we wspólnotę "Przyjaciele Bezdomnych" ma nowe spojrzenie na bezdomnych i ich położenie. - Potrafię docenić to, co teraz mam. Umiem też z innej strony spojrzeć na ludzi, na to jak oni cierpią - mówi.

Akcja rozpoczęła się tydzień temu. Kilka dni wystarczyło, by zgromadzić kilkaset kubków, wiele kilogramów cukru, opakowan kawy i herbaty. Jest nawet melisa. Zbiórka trwa do piątku włącznie. Mogą w niej wziąć udział także osoby spoza szkoły. Należy przynieść dary do V LO. - Są ludzie bardziej potrzebującym od nas i drobnym gestem możemy im bardzo pomóc - zachęca Wiktoria.