Blok przy ul. Energetyków, to poprzemysłowy obiekt zaadoptowany na mieszkania socjalne. Na jego kupno, kilka lat temu zdecydowała się Spółdzielnia Mieszkaniowa Nasz Dom. Budynek został gruntownie wyremontowany, a do mieszkań socjalnych przekwaterowani zostali lokatorzy niepłacący czynszu i z wyrokami eksmisyjnymi.

W tej chwili, w bloku pozostało zaledwie 6 mieszkańców, w tym jedna niepełnosprawna, zajmujących w sumie pięć lokali. Decyzją zarządu SM Nasz Dom wszyscy zostali przeniesieni na parter budynku, po pożarze, do którego doszło w zeszłym roku. Wyższe kondygnacje zostały odcięte z użytkowania ze względów bezpieczeństwa i na dewastację pomieszczeń. Mieszkańcy skarżą się, że żyją w skandalicznych warunkach i nikt się nimi nie interesuje:

Zarząd spółdzielni przyznaje, że warunki rzeczywiście nie są dobre, ale winą obarcza lokatorów, którzy z reguły nie dbają o swoje mieszkania i sprzedają wszystko co tylko da się spieniężyć. - Budynek w momencie oddania go do użytku był po generalnym remoncie - mówi zastępca prezesa d/s technicznych w SM Nasz Dom Rafał Grzegorz Kowalik:

Brak ciepłej wody, zimno i wilgoć, to natomiast efekt braku umów z rejonem energetycznym - dodaje:

Zainteresowanie nowymi lokalami socjalnymi jest wciąż bardzo duże, a lista oczekujących ciągle długa. Mimo to, zarządowi spółdzielni udało się znaleźć dwa lokale socjalne przy ul. Marii Gail - chwali wiceprezes:

Z brakiem odpowiedniej ilości mieszkań socjalnych władze miasta borykają się od lat. Zarząd SM Nasz Dom zaproponował więc władzom przejęcie bloku przy ul. Energetyków w zamian za inną działkę:

Obecnie na mieszkania socjalne w Radomiu czeka ok. 1000 lokatorów. - Władze miasta, w miarę swoich możliwości przyznają mieszkania socjalne lokatorom, którzy mają wyroki eksmisyjne - mówi Janusz Kalinowski z biura prasowego:

Miejski Zarząd Lokalami w Radomiu zarządza 1363 lokalami socjalnymi.