RADOM
Kamil M. przyznał się
Mężczyzna, który jest autorem wpisu z groźbami wobec prezydenta Radomia został przesłuchany przez prokuratora. 35-letni mieszkaniec powiatu radomskiego Kamil M. tłumaczył, że zdjęcie noża wbitego w drzewo miało być artystyczną prowokacją do dyskusji.
- Podejrzany w toku przesłuchania przyznał się do tego, że zamieścił na portalu społecznościowym zdjęcie, które sam wykonał. Z wyjaśnień podejrzanego wynika, że nie miał zamiaru czynić krzywdy komukolwiek, natomiast to zdjęcie miało być prowokacją artystyczną, by zachęcić do dyskusji. Z wyjaśnień nie wynika, jakiego rodzaju miałaby być to dyskusja - powiedziała nam rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu Beata Galas.
Prokurator wystąpił do sądu o tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy dla Kamila M. Posiedzenie sądu w tej sprawie odbędzie się jutro.
Przypomnijmy, że wpis z wbitym w drzewo nożem i podpisem "Witkoski będziesz nastempny" pojawił się we wtorek po południu na jednym z portali społecznościowych. Radosław Witkowski natychmiast zgłosił sprawę na policję. Policjanci z wydziału do walki z cyberprzestępczością rozpoczęli poszukiwania sprawcy i jeszcze tego samego dnia zlokalizowali jego mieszkanie, gdzie zabezpieczyli m.in. jego komputer. Jego samego jednak nie było na miejscu. Okazało się, że 35-letni mężczyzna przebywał w Gdańsku, gdzie miał być na kursie zawodowym. Gdańska policja zatrzymała go w środę tuż przed godz. 13:00. Wieczorem został przewieziony do Radomia. - Mężczyzna usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych. 35-latkowi grozi do 2 lat więzienia - powiedział Rafał Jeżak z mazowieckiej policji.