Policja i Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego rozpoczęły dziś współpracę w ramach akcji "Kierowco! Nie polujemy na zebrach".

- Zainspirowało nas pewne bardzo niebezpieczne zjawisko, które obserwujemy na drogach Mazowsza. Chodzi o to, że bardzo wielu kierowców, mimo prawnego obowiązku zachowania szczególnej ostrożności podczas zbliżania się do przejścia dla pieszych, nie czyni tego i powoduje zagrożenie. Z tego powodu giną ludzie - mówi mł. insp. Jacek Mnich, naczelnik mazowieckiej drogówki.

Policja rozpoczęła akcję "Kierowco! Nie polujemy na zebrach" już w 2016 roku. Do tej pory adresowana była do szkół. Dzieci przechodziły przez przejścia dla pieszych ze specjalnymi transparentami, które miały uwrażliwiać kierowców.

Teraz akcja trafiła do Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Radomiu.

- Samochody ośrodka ruchu drogowego poruszają się po mieście. Młode osoby poruszają się zgodnie z przepisami. Te samochody są widoczne. Kierujący innymi pojazdami zwracają uwagę, że przed sobą mają samochód z literą "L" - tłumaczy naczelnik Mnich.

Samochody egzaminacyjne WORD-u zyskały specjalne naklejki.

- Cel jest ważny, ponieważ okazuje się, że przejścia dla pieszych są w ostatnim czasie najbardziej niebezpiecznymi miejscami. Chętnie zgodziliśmy się na propozycję współpracy. Jest nam bardzo miło, że możemy brać udział w tych akcjach. Jesteśmy już po rozmowach z ośrodkami szkolenia kierowców i uzgodniliśmy ich udział w tym przedsięwzięciu - mówi Zbigniew Mazurkiewicz, wicedyrektor radomskiego WORD.

Naklejki pojawiły się nie tylko na samochodach osobowych, ale też autobusie i ciężarówce.