RADOM
Znów płonęły trawy
Strażacy walczyli z ogniem w Radomiu, Makowie, Rajcu Szlacheckim i Kotarwicach.
Jak informuje oficer dyżurny radomskiej straży pożarnej w nocy z wtorku na środę (26/27 lutego) strażacy interweniowali kilka rady w związku z pożarami traw. Tak było w Radomiu, Makowie i Rajcu Szlacheckim. W Kotarwicach natomiast płonęło poszycie leśne.
Prawdopodobną przyczyną pożarów było zaprószenie lub podpalenie ognia przez człowieka. - zawsze w takich przypadkach przyczyny są dokładnie badane, jednak często zdarza się, że ślady na miejscu zdarzenia od razu wskazują, że mogło to być podpalenie - wyjaśnia oficer dyżurny.
Za wypalanie traw grozi kara grzywny w wysokości nawet 5 tysięcy złotych. Jeśli w wyniku pożaru zagrożone jest życie ludzkie, można trafić do więzienia nawet na 10 lat.