Biuro prasowe radomskiego magistratu poinformowało, że wczoraj strajkowało 574 nauczycieli (45 proc.) szkół podstawowych, do których przyszło 4 266 uczniów. Akcję strajkową kontynuowało 140 (38 proc.) nauczycieli liceów i 102 ze szkół zawodowych. W liceach było w piątek 1 469 uczniów, a w zawodówkach 904 osoby. W akcji protestacyjnej uczestniczyło także 20 nauczycieli przedszkoli (65 proc.), w których było 167 dzieci. W sumie strajkowało 50 z 75 placówek, które przystąpiły do akcji strajkowej w pierwszym dniu.

Akcja strajkowa, przypomnijmy, rozpoczęła się 8 kwietnia. 25 kwietnia szef Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz ogłosił zawieszenie strajku od soboty, 27 kwietnia.

W szkołach średnich odbyły się ostatnie rady klasyfikacyjne przed maturami. To oznacza, że uczniowie mogli odebrać świadectwa i przystąpią do egzaminu dojrzałości.

Matury rozpoczną się 6 maja, w Radomiu przystąpi do nich 2 500 uczniów.

Wciąż jednak nie jest rozwiązana kwestia wynagrodzeń dla nauczycieli, którzy przystapili do akcji strajkowej. Prezydent Radomia Radosław Witkowski uważa, że powinni oni dostać pełne wynagrodzenie. Kilka dni po ogłoszeniu akcji strajkowej przez nauczycieli i pracowników oswiaty mówił:

Nauczyciele ze szkół podległych Starostwu Powiatowemu nie dostaną wynagrodzenia.