RADOM
Kto niszczył banery Wojciecha Skurkiewicza?
Gazeta Polska Codziennie sugeruje, że wiceprezydent Radomia Konrad Frysztak z Platformy Obywatelskiej był zamieszany w niszczenie banerów wyborczych kandydata na prezydenta Radomia z PiS Wojciecha Skurkiewicza. Z artykułu dowiemy się również, że śledztwo w tej sprawie miało być zamknięte z polecenia byłego komendanta miejskiego. Konrad Frysztak mówi, że doniesienia dziennika to stek bzdur i pomówień.
Gazeta Polska Codziennie w artykule pod tytułem „Wiceprezydent z PO zamieszany w chuligański wybryk” opisuje przebieg kampanii wyborczej do samorządu, podczas której miało dochodzić do aktów wandalizmu. Dziennik napisał, że regularnie niszczono materiały wyborcze Wojciecha Skurkiewicza, który był kandydatem na prezydenta Radomia. Autor artykułu napisał, że sprawa została zgłoszona na policję. Funkcjonariusze mieli ustalić, że pojazd sprawców wandalizmu na co dzień użytkuje obecny wiceprezydent Radomia Konrad Frysztak.
- W dniu 8 października 2018 r. ok. godz. 21 na ul. Powstańców Śląskich w Radomiu zarejestrowano samochód marki Hyundai i40, którym poruszali się sprawcy zniszczenia materiałów wyborczych. Funkcjonariusze sprawdzili pojazd w policyjnej bazie danych i okazało się, że jego właścicielem jest firma reklamowa, w której wiceprezesem jest żona zastępcy prezydenta miasta Konrada Frysztaka – czytamy w artykule.
Do sprawy odniósł się Konrad Frysztak. - To stek bzdur i pomówień. Zawsze przy takich atakach na mnie i moją rodzinę będę sięgał po wszelkie możliwe środki prawne, aby odpowiednie osoby poniosły konsekwencje – komentuje Konrad Frysztak:
Wojciech Skurkiewicz jest obecnie wiceministrem obrony narodowej. Jego zdaniem sprawą powinna zająć się prokuratura: