Ranking objął setkę uczelni. Oceniane były: prestiż, potencjał naukowy, innowacyjność, efektywność naukowa, warunki kształcenia, umiędzynarodowienia, obecność absolwentów na rynku pracy. UTH zajął miejsce 71-80.

Najwyższą notę otrzymał za ...wysokość zarobków absolwentów i wskaźnik ich zatrudnienia (77,78%). To lepsza nota niż dla Uniwersytetu Warszawskiego czy Jagiellońskiego. Wskaźnik ten uwzględnia trzy parametry: zarobki w odniesieniu do zarobków w powiecie zamieszkania, doświadczenie w pracy i ryzyko bezrobocia na tle stopy bezrobocia w powiecie zamieszkania. 

Nieźle wypadło też kryterium nasycenia kadry osobami o najwyższych kwalifikacjach, liczby nauczycieli akademickich zatrudnionych na etacie w stosunku do liczby studentów czy liczby cytowań uczelnianych publikacji do średniej liczby cytowań otrzymanych przez podobne publikacje. Najgorzej jest w kwestii studiujących w języku obcym, efektywności pozyskiwania zewnętrznych środków finansowych na badania, pozycji w rankingach światowych. TU można zapoznać się ze szczegółami.

Takie samo miejsce jak radomska uczelnia zajęły m.in. AWF w Krakowie, Akademia Morska w Szczecinie, czy Społeczna Akademia Nauk w Łodzi. W ubiegłym roku UTH zajął 79. miejsce. Pierwsza trójka to: Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Jagielloński i Politechnika Warszawska. Podobne podium było rok i dwa lata temu.

 W rankingu uczelni niepublicznych brakuje szkół z Radomia.