W czasie debaty o udzielenie wotum zaufania prezydentowi Radomia apelowała radna Marta Michalska-Wilk z Platformy Obywatelskiej. - Proszę pamiętać, że największy kredyt zaufania dali panu radomianie, którzy ponownie wybrali pana na prezydenta, doceniając to, co robi pan dla miasta. Dlatego proszę nie przejmować się tym, co za chwilę powiedzą radni PiS. Niestety, ale będzie to miało tylko podłoże polityczne – mówiła radna Michalska-Wilk.

Szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Wójcik mówił, że w raporcie o stanie Radomia zabrakło istotnych informacji. - Nie ma żadnej wizji budowy mieszkań w Radomiu, brak informacji na temat spółki Radkom. Nie wiemy za ile lat składowisko zostanie zapełnione. Nie mamy żadnych informacji. Czy radomianom zostaną zwrócone pieniądze za brak możliwości odbierania odpadów zielonych? Dalej, cmentarz komunalny na Firleju. Wiadomo, że niebawem zacznie brakować miejsc grzebalnych. Tutaj również nie ma informacji, jak miasto zamierza poradzić sobie z tym zagadnieniem. Raport powinien zostać poprzedzony konsultacjami z mieszkańcami. Nic takiego się nie odbyło. Nie widzę możliwości, by udzielić wotum zaufania prezydentowi Radomia - mówił Dariusz Wójcik.

W podobnym tonie wypowiedział się również radnych Robert Fiszer, który stwierdził, że nie wybudowano w Radomiu żadnych mieszkań socjalnych, ani komunalnych. - Wiem, że pierwszy raz został napisany ten raport, że brakuje również kilku istotnych informacji m.in. o sytuacji miejskich spółek, ale uważam, że został on zapisany niechlujnie – powiedział radny PiS.

Wiceprezydent miasta Konrad Frysztak mówił, że na cmentarzu przy Ofiar Firleju znajduje się ok. 15 hektarów wolnego miejsca. - Jest tam pochowanych 42 tys. osób w 30 tys. grobach. Zmieścimy jeszcze ok. 15 tys. betonowych miejsc pochówku. Do 2050 roku mamy czas, by myśleć, co dalej z pochówkami na Firleju – odpowiadał Konrad Frysztak.

Adam Bocheński z PiS docenił wiele pracy, którą urzędnicy poświęcili w przygotowaniu raportu. - Ale zabrakło informacji o stanie spółek miejskich. Wystarczyło zamieścić dane o stanie finansowym tych podmiotów. Dlaczego w tym historycznym zabrakło informacji na ten temat? - pytał radnych Bocheński.

Radny Kazimierz Woźniak z Radomian Razem zwrócił uwagę, że coraz więcej w Radomiu powstaje terenów zielonych. - To m.in. Michałów. Modernizacja Oboziska. Liczę, że takich miejsc będzie przybywało. Trzeba zwiększyć nacisk na realizację programu Park Kulturowy Radom. Trzeba zwiększyć tempo prac w tej materii. Generalnie raport oceniam pozytywie – mówił radnych Woźniak.

Wioletta Kotkowska z PO odniosła się do wypowiedzi swoich poprzedników. - Szkoda, że krytykuje się pracę urzędników, którzy wykonali ogromną pracę na ponad 200 stronach. Jeśli chodzi o mieszkania, to za waszych czasów wyprzedano ponad 80 procent lokali za symboliczną opłatę. Od 2014 roku prezydent Radomia Witkowski skończył z okresem „niedasizmu”. Wypowiedzi radnych PiS pozbawione są logiki. To element politycznej walki – mówiła radna Kotkowska.

Radny Dawid Ruszczyk z PO uważa, że wynik głosowania nad wotum zaufania znany jest od dłuższego czasu. - Wyrok wydali wcześniej politycy PiS w swoich wypowiedziach medialnych. Po co więc zadajecie pytania, skoro nie oczekujecie odpowiedzi? Przyszliście z jednym tylko nastawieniem, nie będzie wotum, nie będzie absolutorium – mówił radny PO.

W czasie obrad zabrał też poseł Leszek Ruszczyk z PO. - Może jednym strumieniem pieniądze będą płynąć z rządu a z drugiej strony samorządu wojewódzkiego? Nie marnujmy czasu na waśnie. Tam, gdzie są kłótnie, tam pieniądze nie trafiają. Proszę o tym pamiętać i zagłosować nad wotum zaufania – powiedział poseł Ruszczyk.

W imieniu władz Radomia głos zabrał Jerzy Zawodnik, wiceprezydent Radomia. - Program naprawczy szpitala jest realizowany. Mówienie, że go nie ma, jest szkodliwe dla radomskiej służby zdrowia. Przed nami kolejne decyzje, które musimy podjąć. Np. za rok 2018 musimy pokryć stratę w wysokości 4 mln złotych. Niebawem będziemy to głosować – powiedział Jerzy Zawodnik.

Karol Semik, wiceprezydent miasta mówił, że konsekwencją udzielenia wotum zaufania będzie przekazanie sygnału dla wszystkich mieszkańców: tak, rozwijamy się! Dlatego proszę o udzielenie tego wotum zaufania – powiedział Karol Semik.

Na koniec przemówił Radosław Witkowski, prezydent Radomia. - Po wyborach w listopadzie byłem świadomy, że mogę nie otrzymać wotum zaufania. Krytykujecie ten raport, ale zgodnie z prawem mogliście przegłosować, co chcecie mieć w raporcie. I nic nie zrobiliście. Więc wasze argumenty okazały się pudłem. Raport jest merytoryczny. Druga sprawa, w przypadku nie udzielenia wotum zaufania drugi raz z rzędu, rada gminy może rozpocząć procedurę odwołania prezydenta w drodze referendum. Ale świat na tym się nie kończy – powiedział prezydent Radomia.

Przypomnijmy, że zgodnie z wprowadzoną w 2018 r. nowelizacją ustawy o samorządzie gminnym, samorządowcy co roku, do 31 maja, przedstawiają radzie miasta raport o stanie miasta. Dokument zawiera opis sytuacji społeczno-gospodarczej miasta stanowiącej kontekst dla działań realizowanych przez władze samorządowe w poprzednim roku, a także realizacji polityk, programów i strategii, uchwał rady gminy i budżetu obywatelskiego w 2018 r.

Po zakończeniu debaty nad raportem o stanie miasta, Rada Miejska przeprowadza głosowanie nad udzieleniem Prezydentowi wotum zaufania. Uchwałę o udzieleniu wotum zaufania Rada Miejska podejmuje bezwzględną większością głosów ustawowego składu Rady. Niepodjęcie uchwały jest równoznaczne z podjęciem uchwały o nieudzieleniu Prezydentowi wotum zaufania.