RADOM
Strajk w Radkomie?
Do pracy nie przyszła część pracowników miejskiej spółki Radkom, która jest odpowiedzialna za składowanie i utylizację odpadów komunalnych.
Jak poinformował Waldemar Kordziński, prezes Radkomu, osoby, które poszły na zwolnienie lekarskie, pracują w dziale transportu wewnętrznego. Dotyczy to w sumie kilkunastu osób, które pracują przy linii technologicznej.
- W wyniku czego nastąpiła przerwa w pracy. Odpady zielone są przyjmowane bez żadnych przeszkód. Pozostałe odpady są sukcesywnie wpuszczane na teren firmy. Liczymy, że dzisiaj przywrócimy sprawność zakładu - powiedział prezes Radkomu Waldemar Kordziński:
Prezes miejskiej spółki przyznał, że jest rozżalony postępowaniem pracowników, bo ich działania mają charakter zorganizowanej akcji. - Bowiem jednego dnia rozchorowało się kilkanaście osób. Nakłaniamy pracowników i związki zawodowe do rozmów na temat ich oczekiwań. W formalnie nie jesteśmy w sporze zbiorowym. Nie mamy też żadnych podstaw, by wyciągać jakiekolwiek konsekwencje wobec osób, które poszły na zwolnienia lekarskie - powiedział Waldemar Kordziński.
Protest nie był zgłaszany do związków zawodowych.