W środę, 9 października podpisane zostało porozumienie, które umożliwia wspólne działania służb na rzecz osób bezdomnych. Od najbliższego wtorku, co dwa tygodnie na ulice Radomia wyjeżdżał będzie patrol medyczny. Jeśli będzie taka potrzeba, ratownicy we współpracy ze strażnikami i streetworkerami radomskie ulice i pustostany będą patrolować częściej.

Celem patrolu jest przede wszystkim zapewnienie pomocy osobom potrzebującym w miejscu ich przebywania. Dzięki temu poprawi się jakość usług świadczonych na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. - Efektem wymiernym naszej współpracy jest to, że na SORze jest czysto, pacjenci, który przebywają w stanie bezpośredniego zagrożenia życia mogą być w normalnych warunkach diagnozowani, oczekiwać na wyniki leczenia. Z drugiej strony pacjenci bezdomni wiedzą, że ze swoimi problemami nie są pozostawieni sami sobie - mówi Urszula Wierzbicka - pielęgniarka oddziałowa Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Radomiu:

 Z analizy funkcjonariuszy Straży Miejskiej wynika, że w Radomiu jest około trzydziestu miejsc, w których mogą przebywać osoby bezdomne. Teraz Straż Miejska skontroluje węzły ciepłownicze. 

Pomysł patrolu medycznego narodził się w ubiegłym roku. Wtedy ekipa strażników, streetworkerów i ratowników na radomskie ulice wyjechała po raz pierwszy. W tym roku akcja będzie kontynuowana i udoskonalana. Od początku mocno zaangażowany w działania był ratownik medyczny Radosław Oko. Jak mówi, na początku nie zdawał sobie sprawy, jak bardzo zaburzone jest postrzeganie rzeczywistości u osób bezdomnych. - Jeden z mężczyzn nie zwrócił uwagi na swoje odmrożone palce u stóp, które były całe czarne. Bezdomny myślał, że stopy są po prostu brudne - wspomina: 

- Wiele osób pyta nas, dlaczego sztab ludzi zajmuje się osobami, które same sobie zgotowały taki los. Ale to są osoby, które nie są w stanie same o sobie decydować - wyjaśnia Radosław Oko: 

To nie jedyne działanie na rzecz bezdomnych w Radomiu. W mieście działają noclegownie, w których osoby bezdomne mogą znaleźć schronienie w chłodne dni. - Zdajemy sobie jednak sprawę, że nie wszyscy chcą z takiej pomocy skorzystać: 

 Wagę patrolu dostrzega również ks. Robert Kowalski - dyrektor Caritas Diecezji Radomskiej: 

Patrol będzie wyjeżdżał na ulice Radomia co drugi wtorek.