Projekt ministerialny nie jest zbieżny z projektem eksperckiego zespołu marszałka Adama Struzika i nie jest zgodny też, zdaniem zarządu Mazowsza, z wytycznymi Trybunału Konstytucyjnego sprzed pięciu miesięcy. Przewiduje on ulgę netto dla Mazwosza w wysokości około 100 mln zł. Jednak tegrooczna dziura budżetowa to ok. 250 mln zł.

– Choć jest to krok w dobrym kierunku, proponowane przez ministerstwo zmiany przepisów nie wypełniają sentencji Trybunału Konstytucyjnego. Zmiany przygotowane przez nasz zespół ekspertów są kompleksowe. Dotykają istoty problemu, wprowadzają szereg rozwiązań, dzięki którym wysokość „janosikowego” przestaje być oderwana od aktualnych dochodów – ocenia marszałek Adam Struzik.

Jednocześnie z wyliczeń Urzędu Marszałkowskiego wynika, że wysokość „janosikowego” powinna być każdego roku zmniejszona o 50 proc. To gwarantuje, że samorząd będzie wypełniał swoje zadania.

Eksperci marszałka proponują też powołanie Wojewódzkiego Funduszu Solidarnościowego podległego ministrowi administracji i cyfryzacji. Fundusz zasilałyby wpłaty na „janosikowe”. Do bieżącego podziału pomiędzy regiony byłoby 95 proc. dokonanych wpłat, natomiast 5 proc. przekazywane by było na Wojewódzki Fundusz Solidarnościowy. Te środki pokrywałyby ujemną różnicę pomiędzy sumą faktycznie dokonanych wpłat a częścią regionalną subwencji ogólnej.