Bal studniówkowy to wyjątkowa noc w życiu każdego maturzysty. I w tym roku nie mogło być inaczej. Dziewczęta, już na wiele miesięcy przed tą jedyną w życiu imprezą myślały o sukniach i fryzurach, które olśnią, chłopcy - o tańcu, który nie zawsze wychodzi. Wszyscy jednak mają nadzieję, że impreza będzie udana i zapamietają ją na całe życie:

Bal studniówkowy rozpoczął polonez na szesnaście par. Młodzież zatańczyła go w rytm utworu Vangelisa "Conquest of Paradise" znanego z filmu "1492. Wyprawa do raju".

W tym roku, mury popularnego "katolika" opuści 30 uczniów. Przez 25 lat istnienia szkoły, to już ponad 1300 absolwentów - mówi dyr. szkoły ks. Mirosław Prasek:

Czas studniówek to także wielkie odliczanie do egzaminu dojrzałości. - Wiemy, że do matury pozostało coraz mniej czasu, więc tuż po balu bierzemy się za powtarzanie materiału - mówią uczniowie:

Założycielem szkoły w 1991 roku był ks. Adam Maj.