Wycofanie się z planowanych podwyżek cen śmieci było jednym z warunków, po którego spełnieniu radni opozycji skłonili się do przyjęcia budżetu na 2020 rok. Podczas piątkowego spotkania w radomskim magistracie władzom miasta i radnym Prawa i Sprawiedliwości udało się osiągnąć kompromis. Prezydent Radomia Radosław Witkowski zadeklarował, że nie kieruje na najbliższą sesję Rady Miejskiej nowej uchwały zmieniającej stawki za odbiór odpadów komunalnych. Mówi również o szukaniu oszczędności na pozostałe projekty proponowane przez radnych PiS, które - dzięki złożonej przez włodarza autopoprawce do projektu budżetu na 2020 rok - mają być realizowane w tym roku: 

Mowa tu o chodnikach czy ścieżkach rowerowych, o które radnych opozycji prosili mieszkańcy Radomia. Więcej o osiągniętym kompromisie i kolejnych krokach dotyczących budżetu piszemy tutaj. 

Przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości twardo deklaruje, że radni opozycji nie zgadzali i nie będą zgadzać się na jakiekolwiek podwyżki cen za wywóz śmieci: 

Decyzja o podwyższeniu opłat za wywóz śmieci spowodowana była wzrostami kosztów usługi przy jednoczesnym zwiększeniu produkcji odpadów przez mieszkańców miasta. Nad podwyżkami radni pochylali się trzykrotnie. W pierwszej wersji ceny miały wzrosnąć o 120 procent, następnie władze miasta zmniejszyły wysokość podwyżki do około 70 procent. Jednak ta propozycja również nie spotkała się z aprobatą radnych. To oznacza, że miasto będzie musiało znaleźć w budżecie 15 mln złotych, aby zrekompensować ogólny wzrost cen związany z wywozem śmieci.